Pierwszy taki radar w Polsce. Bat na piratów stanie na "zakręcie mistrzów"

Fotorapid PRO, potrafiący śledzić prędkość nawet 32 pojazdów jednocześnie, trafi na jeden z najniebezpieczniejszych zakrętów w Polsce. To nie koniec jego możliwości, a lokalna policja ma nadzieję na zakup kolejnych urządzeń – informuje auto.dziennik.pl.

Fotorapid PRO podczas testów w Warszawie
Fotorapid PRO podczas testów w Warszawie
Źródło zdjęć: © mat. prasowe Zurad
Mateusz Lubczański

06.11.2021 | aktual.: 14.03.2023 14:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wystarczyło pół godziny prezentacji, by sprzęt Fotorapid PRO wyłapał na "zakręcie mistrzów" 262 wykroczenia w grupie 1133 przejeżdżających pojazdów. Zakręt znany na całą Polskę znajduje się w Rudzie Śląskiej. Choć wygląda niepozornie, policja wskazuje, że w ciągu ostatnich 4 lat doszło tam do 240 kolizji. Dlatego też miasto zdecydowało się na zakup nie lada sprzętu.

Fotorapid PRO nie tylko rejestruje prędkość 32 samochodów jednocześnie, ale i jest w stanie zarejestrować "jazdę na zderzaku", prezentując wyniki według kryterium czasu czy dystansu. Co więcej, "widzi" nie tylko 3 pasy ruchu, ale nawet pas techniczny! Przedstawiciele producenta stwierdzają, że Fotorapid PRO nie ma odpowiednika, chyba, że na jednym skrzyżowaniu pojawiłoby się kilka różnych urządzeń. Jego dokładność to +/- 1 km/h.

Sama policja stwierdza, że życzeniem mundurowych jest instalacja co najmniej 5 takich sprzętów w samej Rudzie Śląskiej. Trudno się dziwić. "Klasyczny" fotoradar byłby zasłaniany przez ciągniki siodłowe poruszające się prawym pasem, więc pełniłby zaledwie rolę "straszaka". Z kolei "czarny punkt" przed zakrętem na niewiele się zdaje.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (32)