TestyPeugeotPeugeot 308 1,6 e-HDI Allure - test

Peugeot 308 1,6 e‑HDI Allure - test

Peugeot w ostatnich latach dostosował swoją gamę modelową do zmieniających się wymogów rynku, zmienił również samą politykę nazewnictwa na nieco bardziej logiczną. Dzięki temu zupełnie nowy hatchback segmentu C odziedziczył nazwę po swoim poprzedniku. Auto zmieniło się kompletnie, ale oznaczenie 308 zostało.

Peugeot 308 1,6 e-HDI Allure - test
Źródło zdjęć: © fot. Rafał Warecki
Rafał Warecki

28.03.2014 | aktual.: 18.04.2023 10:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Peugeot 308 1,6 e-HDI - test

Część nowszych modeli francuskich marek inspirowana była w dużej mierze niemieckimi produktami, czego nie kryją też często sami producenci. Chęć do zmiany ciążącego na nich wizerunku i podgonienia cieszących się świetną opinią w branży motoryzacyjnej Niemców jest wciąż na tyle silna, że widać ją również w najnowszym Peugeocie 308.

Nowa generacja już na pierwszy rzut oka wydaje się nieco zniemczona. Stonowana dwubryłowa sylwetka prezentuje się bardzo spokojnie – można by powiedzieć, że jak na auto francuskie niemal nudno. Taka kreska z pewnością przypadnie do gustu starszym odbiorcom, poszukującym eleganckiego i nieprzekombinowanego stylistycznie hatchbacka. Choć projekt przedniego pasa wydaje się wyjątkowo prosty, to tak naprawdę tył przedstawia minimalizm w czystej formie. W jego liniach trudno doszukać się nawet jednego szczegółu, który mógłby choć na chwilę przykuć wzrok. Z tego też powodu nowo oferowany Peugeot 308 nie przyciąga zbytnio uwagi otoczenia. Jest niemal anonimowy: wtapia się w rzeszę pospolitych produktów motoryzacyjnych stojących wzdłuż krawężnika. Nowy model zdominowała poprawność i wyraźnie brak mu charakterystycznego stylu.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

Na szczęście w kabinie auta widać, że niemieckie jest tylko opakowanie, a wnętrze podporządkowano francuskiej myśli stylistycznej i nie brakuje w nim polotu. Deska rozdzielcza została podzielona na dwa segmenty. Górny wykonany jest z miękkiego tworzywa i obejmuje między innymi dotykowy wyświetlacz multimedialny o przekątnej 9,7 cala, obsługujący też wszystkie możliwe funkcje urządzeń pokładowych. Dolna część kokpitu to również nieźle wyglądające, ale już dużo twardsze plastiki. Czuć minimalizm, po cyfryzacji zostało tylko kilka podręcznych przycisków do najczęściej wykonywanych operacji, takich jak zamknięcie centralnego zamka, włączenie świateł awaryjnych, podgrzewanie szyb czy zmiana obiegu wentylacji.

Doczekaliśmy się czasów, w których praktycznie wszystko można obsłużyć cyfrowo. Pomysł ten jest na pewno efektowny, ale na razie jeszcze niezbyt funkcjonalny. Najprostsze ustawienie parametru klimatyzacji wymaga wejścia w odpowiednie menu, dokonania żądanej zmiany i powrotu do poprzedniego okna, np. mapy nawigacji, przez co nawet tak prosta czynność zajmuje dwa razy więcej czasu i uwagi. Dobrze, że Peugeot postawił na odpowiednio skalibrowane wyświetlacze o wysokiej czułości. Dzięki temu można je bez problemu obsługiwać np. w rękawiczce. Menu jest dziecinnie proste, a ikony duże.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

W coraz lepiej wyposażonym segmencie C cieszy też bogate wyposażenie. Takie opcje jak kamera cofania o wysokiej rozdzielczości skierowana na krawędź zderzaka (słaba widoczność do tyłu przez szerokie słupki C) czy asystent martwego pola z ikoną w zwierciadle lusterka to bardzo przydatne dodatki, z których korzysta się na co dzień. Niezbyt dobrze wypada za to nawigacja, która zawodzi gruntownymi brakami w mapach.

Samochód dopiero wchodzi na rynek, a nie ma nawet głównych dróg oddanych do użytku ponad dwa lata temu. Wytyczona przez komputer trasa często już od początku nie budzi zaufania. Przydatność tego systemu zabija też niewygodna i niefunkcjonalna obsługa punktów POI. Brak wyszukiwarki (tylko lista najbliższych w okolicy) zniechęca do wycieczek bez wcześniejszego rozeznania terenu na tradycyjnej mapie. Przy okazji wyposażenia warto również wspomnieć o drobnym, lecz denerwującym szczególe - brak kontrolki poziomu płynu do spryskiwaczy oraz ukryty zbiorniczek bez podglądu napełnienia sprawiły, że w połowie autostrady między Warszawą a Łodzią zostałem z brudną szybą. Ratowałem się co kilka kilometrów przyparkingowym śniegiem. Takie innowacje jak brak podstawowych kontrolek i wskaźników są w ostatnim czasie niestety coraz częstsze.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

Oprócz centralnego wyświetlacza otoczonego szklaną taflą ciemne wnętrze urozmaicają też metaliczne wstawki oraz plastiki polakierowane fortepianową czernią. Ciekawe zaprojektowano również kształt oparć i zagłówków bardzo wygodnych i mocno wyprofilowanych foteli z funkcją masażu lędźwi, przeszytych po środku pasem Alcantary. Nawet długa podróż w tak spasowanym siedzisku nie męczy. Podział deski na segmenty i cofnięcie dolnej części pozwoliło też zwiększyć przestrzeń w okolicy kolan pasażera, przy czym umiejscowiony tam schowek nadal jest całkiem duży. Pojemny uchwyt na kubki na tunelu środkowym (ukryto go pod opornie suwaną roletą), półeczka za lewarkiem zmiany biegów (umiejscowiono na jej dnie rolki podgrzewania siedzisk) oraz schowek pod podłokietnikiem (regulowany na wysokość) pozwalają szybko się zadomowić wraz ze wszystkimi podręcznymi przedmiotami.

Z przodu miejsca jest pod dostatkiem, tylna część kabiny nie urzeka za to przestronnością. Jak to zazwyczaj w segmencie C bywa - wyższa osoba nie ma tam czego szukać. Bagażnik jest wystarczający dla niedużej rodziny, ale brakuje w nim np. haczyków do zawieszenia zakupów.

Pozycja za kierownicą jest dość niska. Wymusza ją ustawienie zegarów i niemal poziomo poprowadzona kolumna kierownicza, zakończona małym wieńcem, który świetnie leży w dłoniach i pozwala na szybkie manewry. Takie rozwiązanie przywodzi na myśl samochody sportowe. Niestety, w przypadku wyższych osób sprawdza się niezbyt dobrze. Trudno ustawić fotel i wieniec tak, aby nie przysłaniać sobie ładnie skomponowanych zegarów z odwróconym obrotomierzem lub centralnego wyświetlacza między nimi.

Po dopasowaniu odpowiedniej pozycji za kierownicą można już tylko cieszyć się jazdą – to mocna strona tego francuskiego hatchbacka. Peugeot 308 w wersji 1,6 e-HDI to najzwyklejszy kompakt z niezbyt mocnym silnikiem, a odpowiednio prowadzony daje naprawdę sporo frajdy. Na skropionej deszczem nawierzchni wystarczy gwałtowniejsze ujęcie gazu w łuku, aby oderwać tylne koła od nawierzchni i zacząć w pełnej kontroli zacieśniać tor jazdy (elektroniczny hamulec ręczny utrudnia wymuszenie podcięcia tylnej osi). Przypomina to trochę zabawę ze sportowym 208 GTI.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

Ekologiczny wariant jak na 115 KM mocy zbiera się również naprawdę nieźle. Dynamiczna jazda jest możliwa już od ok. 2000 obr./min. W kabinie jest cicho (przy wyższych prędkościach mogą drażnić głośne szumy opływającego powietrza), a długie i pewnie wpinane przełożenia potęgują komfort jazdy, pozwalając stosunkowo rzadko sięgać do lewarka. Komfortowe jak na dzisiejsze kompakty zawieszenie i miękki w swojej pracy układ kierowniczy również wyróżniają 308 w segmencie C. Nowa, lżejsza i sztywniejsza platforma podwoziowa EMP2 sprawia, że ten samochód prowadzi się bardzo lekko i przewidywalnie, a zmuszony do jazdy w poślizgu oddaje się jej bez zawahania.

Nowy Peugeot 308 to auto, które prezentuje się umiarkowanie nowocześnie, ale w ciemnogranatowym lakierze nadzwyczaj elegancko. Stylizacja nadwozia na niemiecką modłę, ciekawe i nieźle wykonane wnętrze, oszczędny i całkiem żwawy silnik oraz komfortowe prowadzenie sprawiają, że to po prostu dobry kompakt. Czy poza swoim rodzimym krajem może zagrozić pozycji liderów? Nieważne, jaka będzie odpowiedź rynku. W stosunku do poprzedniej generacji to naprawdę duży krok do przodu.

Plusy:

Ciekawie zaprojektowane wnętrze

Rewelacyjna kierownica

Przyjemność z jazdy

Komfort podróżowania

Niska pozycja za kierownicą i wygodne fotele

Pomysł cyfrowej obsługi

Niskie zużycie paliwa

Minusy:

Trudność optymalnego zgrania ustawienia fotela i kierownicy

Ergonomia cyfrowej obsługi urządzeń pokładowych

Działanie systemu nawigacji

Ogólna ocena samochodu: 7,5/10

Obraz
© fot. Rafał Warecki

Peugeot 308 1,6 e-HDI - dane techniczne

Testowany egzemplarz: Peugeot 308 1,6 e-HDI Allure
Silnik i napęd
Układ i doładowanie:R4, turbodoładowanie
Rodzaj paliwa:Olej napędowy
Ustawienie:Wzdłużnie
Rozrząd:DOHC 16V
Objętość skokowa:1560 cm3
Stopień sprężania:16,3
Moc maksymalna:115 KM przy 3600 rpm
Moment maksymalny:270 Nm przy 1750 rpm
Objętościowy wskaźnik mocy:74 KM/l
Skrzynia biegów:6-stopniowa manualna
Typ napędu:Przedni (FWD)
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane
Hamulce tylne:Tarczowe
Zawieszenie przednie:Kolumny typu MacPherson
Zawieszenie tylne:Belka skrętna
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany
Średnica zawracania:10,8 m
Koła, ogumienie przednie:225/45 R17
Koła, ogumienie tylne:225/45 R17
Masy i wymiary
Typ nadwozia:Hatchback
Liczba drzwi:5
Współczynnik oporu Cd (Cx):0,29
Masa własna:1320 kg
Stosunek masy do mocy:11,5 kg/KM
Długość:4253 mm
Szerokość:1804 mm bez lusterek
Wysokość:1457 mm
Rozstaw osi:2620 mm
Rozstaw kół przód/tył:1559/1553 mm
Prześwit (przód/tył):b.d.
Pojemność zbiornika paliwa:53 l
Pojemność bagażnika:398-1206 l
Specyfikacja użytkowa
Ładowność maksymalna:460 kg
Osiągi
Katalogowo:Pomiar własny:
Przyspieszenie 0-100 km/h:10,9
Prędkość maksymalna:191 km/h
Zużycie paliwa (miasto):4,4 l/100 km6,1 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa):3,5 l/100 km5,2 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):3,8 l/100 km5,9 l/100 km
Emisja CO2:100 g/km
Test zderzeniowy Euro NCAP:5 gwiazdek
Cena
Testowany egzemplarz:103 600 zł
Model od:59 900 zł
Wersja silnikowa od:77 400 zł
Wyposażenie
Wybrane wyposażanie testowanej wersji:Standardowe:Opcjonalne
Dodatki stylistyczne nadwozia:-Lakier metalizowany (2000 zł)
Dodatki stylistyczne wnętrza:
Fotele przednie sportowe
-
Koła i opony:-Obręcze 225/45 R17 (1400 zł)
Komfort:Tempomat, elektryczny szyby x4, lusterka boczne regulowane i składane elektrycznie, klimatyzacja automatyczna dwustrefowaSystem bezkluczykowego dostępu i uruchomienia auta ADML (2000 zł), podgrzewane fotele (700 zł)
Bezpieczeństwo:Hill Assist, 6 poduszek powietrznych, isofix, reflektory full LED, czujniki parkowania przód i tył-
Multimedia:Multimedialny ekran dotykowy LCD 9,7 cala, radio z MP3 + 6 głośników, gniazdo USB i AUX, sterowanie z kierownicy, zestaw głośnomówiący Bluetooth, funkcja przesyłania muzyki Streaming AudioNawigacja satelitarna + kamera cofania + Pakiet Park Assist (5600 zł), system Hi-Fi Denon (2000 zł)
Mechanika:System Start&Stop-
Komentarze (12)