Paserzy części samochodowych w rękach policji. Zatrzymano 7 osób

Policjanci zajmujący się walką z przestępczością samochodową namierzyli 3 lokalizacje w powiecie wołomińskim, w których składowano części z kradzionych pojazdów. W sprawie zatrzymano już 7 osób, z czego 5 usłyszało zarzuty.

5 osób usłyszało zarzut paserstwa
5 osób usłyszało zarzut paserstwa
Źródło zdjęć: © fot. policja
Aleksander Ruciński

11.08.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Większość aut kradzionych obecnie w Polsce jest rozmontowywana i sprzedawana na części. Mogłoby się wydawać, że identyfikacja takich podzespołów to niełatwe zadanie. Policja dysponuje jednak coraz nowocześniejszym sprzętem i wiedzą pozwalającą zweryfikować ich prawdziwe pochodzenie.

Dzięki temu udało się ostatnio rozbić trzy dziuple w powiecie wołomińskim, w których składowano elementy z kradzionych pojazdów. W pierwszej, w miejscowości Zagościniec, funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. skrzynie biegów pochodzącą z auta skradzionego w Niemczech oraz karoserię nissana, który jakiś czas temu zniknął z warszawskiego Targówka.

Na posesji znaleziono też wiele podzespołów elektronicznych. W związku ze sprawą zatrzymano 44-latka i jego dwóch pracowników w wieku 20 i 21 lat. Jak informuje policja, mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa. W tym samym czasie inna grupa funkcjonariuszy odwiedziła posesje w miejscowościach Jasienica i Wólka Kozłowska.

Osoby będące na miejscu próbowały uciekać, lecz udało się je schwytać. Podejrzani mieli swoje powody — policja zabezpieczyła m.in. karoserię toyoty skradzionej na Białołęce, volvo z Pragi Południe, a także skrzynię biegów z lexusa, który zniknął z Łomianek.

Łączną wartość wszystkich podzespołów oszacowano na około 450 tys. zł. W sprawie zatrzymano 7 osób, z czego 5 postawiono zarzut paserstwa. O dalszym losie podejrzanych zdecyduje sąd.

Komentarze (0)