Opel Insignia w kolejnej generacji stanie się crossoverem? Potwierdza to szef Vauxhalla

Kolejni producenci wycofują się z klasy średniej, zastępując poczciwe sedany i kombi bardziej pożądanymi crossoverami i SUV-ami. Taki sam los czeka Opla Insignię. W wywiadzie udzielonym magazynowi AutoExpress potwierdził to sam szef brytyjskiego oddziału Opla, Vauxhalla.

Przeprowadzony niedawno facelifting sprawił, że Insignia wyładniała.
Przeprowadzony niedawno facelifting sprawił, że Insignia wyładniała.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

23.12.2019 | aktual.: 22.03.2023 16:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Obecna generacja Opla Insignii niedawno przeszła facelifting, więc możemy być pewni, że auto pozostanie na rynku jeszcze przez jakiś czas. Pewnym jest jednak, że jego następca będzie zupełnie innym samochodem. Zapomnijcie o typowym przedstawicielu segmentu D. Auto stanie się crossoverem, choć na razie trudno powiedzieć jakim.

Stephen Norman, szef marki Vauxhall będącej brytyjskim odpowiednikiem Opla, w wywiadzie dla magazynu Auto Express powiedział: "Branża zastanawia się, co nastąpi po SUV-ach. Sądzimy, że nowa Insignia będzie właśnie takim autem. To największa metamorfoza marki Vauxhall od lat." Z tych dość enigmatycznych słów można wyczytać, że Insignię czeka prawdziwa rewolucja, a auto nie będzie typowym SUV-em, lecz czymś więcej.

Czyżby więc Opel szykował się na podobny zabieg co Renault lub Peugeot? Zarówno Espace, jak i 5008 funkcjonują na pograniczu minivanów i SUV-ów. Nie zdziwimy się, jeśli Insignię czeka dokładnie ten sam los. Tym bardziej że Opel należy przecież do francuskiego koncernu PSA. Niewykluczone więc, że następca Insigni zostanie oparty na płycie podłogowej wykorzystywanej w Peugeotach.

Na pewno powinniśmy spodziewać się bardziej wyjątkowego charakteru z lekką nutą premium. Tak przynajmniej wnioskują dziennikarze Auto Express, którzy rozmawiali ze Stephen Normanem. Jeśli więc jesteście fanami auta w obecnej formie, spieszcie się do salonów, gdyż niebawem w ofercie Opla, wzorem wielu konkurentów może zabraknąć typowego przedstawiciela klasy średniej.

Komentarze (1)