Odświeżony Ford C‑Max skradnie serca rodzin?
Kompaktowy van Forda wyewoluował z auta pochodnego od Focusa. Auto jako samodzielny model radzi sobie na rynku dobrze. Teraz przyszedł czas jego odświeżenia.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po zaprezentowaniu wyglądu większego S-Maxa Ford jeszcze przed oficjalnymi premierami na targach samochodowych w Paryżu wziął na warsztat również C-Maxa. Zmiany są kosmetyczne, jednak znaczące dla wyglądu auta. Teraz C-Max ma bardziej charakterny przód lepiej pasujący do stylistyki pozostałych samochodów marki.
Wewnątrz auto ma według producenta lepsze materiały. Uproszczeniu uległa konsola środkowa, która teraz wyposażona jest w 8-calowy ekran dotykowy z systemem SYNC 2. Poprawiony został także komfort jazdy. Grubsze szyby i uszczelki lepiej absorbujące drgania mają lepiej wyciszyć wnętrze C-Maxa.
Pod maską odświeżonego Forda znajdziemy 1,5-litrowy motor EcoBoost o mocy 150 i 180 KM. Zastąpią one silnik 1,6-litrowy. Na pokładzie znajdzie się również poprawiony 2-litrowy diesel. Nie zabrakło oczywiście ulubionego silnika Forda, czyli 1,0 EcoBoost. Będzie on oferowany w modelu C-Max w odmianach 100- i 125-konnej.