Odświeżone Infiniti Q50 z silnikiem 3.0 Twin Turbo
Wielu miłośników motoryzacji było zawiedzionych, gdy Infiniti zrezygnowało z kontynuowania projektu Q50 Eau Rouge. Samochód mógł stanąć w salonach sprzedaży i na równi konkurować z BMW M3 lub Mercedesem klasy C przygotowanym przez AMG, ale tak się nie stało. Na pocieszenie Infiniti wprowadziło do gamy 400-konną jednostkę napędową, którą… też może z nimi konkurować.
16.12.2015 | aktual.: 02.10.2022 08:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Infiniti Q50 Eau Rouge miało być napędzane silnikiem o mocy 500 KM, ale ostatecznie zdecydowano się na mniej ekstremalne podejście i pod maskę zmodernizowanego Q50 trafi nowy silnik V6 3.0 Twin Turbo o mocy 400 KM. To nieźle. BMW M3 generuje niewiele więcej, bo 431 KM. Jednak to tylko jedna z opcji, bo ten sam silnik ma być też dostępny w wersji 300-konnej, choć przeznaczonej jedynie na Bliski Wschód. Infiniti chwali się, że nowa jednostka napędowa to najlepszy benzynowy motor jaki powstał w tej firmie. Ma wzmocnić pozycję kierowcy na drodze i być dokładnie tym, czego spodziewaliśmy się po odmianie Eau Rouge, ale w bardziej cywilizowanym wydaniu. Jednostka o pojemności 3 litrów z tzw. „kwadratowymi” cylindrami* (86,0 x 86,0 mm) należy do rodziny VR30 i została odchudzona do 184,8 kg (220,6 kg razem z osprzętem) oraz zaprojektowana z myślą o jak najwyższej wydajności. Podkreśla się, że to całkowicie nowy silnik.
Wersja 400-konna osiąga maksymalną moc przy 6400 obr/min i oferuje moment obrotowy 475Nm przy 1600-5200 obr/min. Słabsza, 300-konna wersja również osiąga szczyt przy 6400 obr./min, a jej moment obrotowy to maksimum 400 Nm w tym samym zakresie 1600-5200 obr./min. Różnice pomiędzy jednostkami jakie podało Infiniti to dodatkowa pompa wody w mocniejszej odmianie, wodny intercooler i o 30 proc. szybciej kręcący się wirnik turbosprężarek. System twin turbo ma zapewniać natychmiastową odpowiedź na dodanie gazu, a pomaga w tym również nowy system sterowania przepustnicą i bezpośredni wtrysk benzyny DIG. Te silniki będą współpracowały tylko z automatyczną skrzynią biegów.
I to by było tyle jeśli chodzi o jednostkę napędową, a co z naszym bohaterem? Infiniti Q50 przeszedł szereg ulepszeń, głównie mechanicznych. Zadebiutował układ kierowniczy Direct Adaptive Steering drugiej generacji – jeszcze bardziej bezpośredni i dający lepsze czucie kierowcy. Wraz z nim poprawiono pracę układu Active Lane Control, który zapewnia półautonomiczną jazdę po drogach szybkiego ruchu. Po raz pierwszy zastosowano adaptacyjne zawieszenie Dynamic Digital Suspension (DDS), którym można zarządzać przy użyciu selektora Drive Mode Selector (DMS) – standardowe w wersji 3.0 Twin Turbo. Przy jego pomocy możecie ustawić zgodnie z własnymi preferencjami reakcje silnika, skrzyni biegów, układu kierowniczego i zawieszenia. Umożliwia on też wybranie jednego z przygotowanych już programów: Standard, Snow, Eco lub Sport oraz nowy w Q50 tryb Sport+. Wersje ze standardowym układem jezdnym otrzymały nowe amortyzatory z tyłu.
Wszystkie z dotychczas oferowanych wersji silnikowych pozostają niezmienione. Infiniti rozszerzy ofertę o najmocniejszą jednostkę w przyszłym roku, zaraz po debiucie odmiany 3.0 Twin Turbo w Genewie. Przy okazji Infiniti zaprezentowało również odświeżony model QX60, znany jako JX, sprzedawany w Stanach Zjednoczonych. Jego zdjęcia znajdziecie w galerii.
kwadratowy cylinder – taka sama średnica cylindra i skok tłoka*
Zobacz także