Od najbliższego weekendu przełom dla kierowców. Zima powoli zwija manatki
Śnieg, lód, poranny mróz – choć wielu kierowców od lat nie doświadczyło takiej zimy, to powoli myślą o normalnej jeździe. Zwłaszcza ci, którzy nie czują się na drogach pewnie lub mają nienajlepsze opony. Kiedy zima odpuści kierowcom? Sprawdzamy długoterminową prognozę.
16.02.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przy współczesnej technice i zastosowaniu opon zimowych warunki pogodowe, jakie obecnie panują w Polsce, nie powinny stanowić dla kierowców problemu. Jednak wiecznie brudny od śniegu, błota i soli samochód nie dla każdego jest atrakcyjnym widokiem. Śliskie, nieodśnieżone drogi lokalne wydłużają czas dojazdu do szkoły czy pracy, a i wielu kierowców nie zdecydowało się na zmianę opon na zimowe. Również użytkownicy wielosezonowych raczej nie są za tym, by śnieg leżał na drogach zbyt długo.
Przełom już w najbliższy weekend
Długoterminowe prognozy pogody są dość optymistyczne. Już w najbliższy weekend, na dość sporym obszarze kraju intensywne słońce zacznie rozpuszczać śnieg i nawet nocą temperatury wejdą na pułap powyżej 0 st. C. Czwartek 18 lutego ma być ostatnim dniem, w którym temperatury będą na minusie. Od piątku 19 lutego nastąpi przełom. W środkowej i północnej Polsce temperatury gwałtownie wzrosną i długo utrzymają się na plusie. Jedynie w południowej części kraju będą oscylowały wokół 0 st. C.
W tygodniu 22-26 lutego, w wielu regionach, będzie zdecydowanie ciepło – od 4 do nawet 12 st. C. To powinno wystarczyć, by śnieg zniknął z dróg, a nawet wyschły jego pozostałości. Natomiast od weekendu 27-28 lutego temperatury spadną na chwilę w okolice zera, jednak śnieg będzie juz pojawiał się tylko sporadycznie, w niewielkich ilościach.
Należy się natomiast spodziewać opadów deszczu, który w nocy może zamienić się w lód. Najchłodniej będzie do połowy marca w Małopolsce i województwie warmińsko-mazurskim oraz podlaskim, gdzie minusowe temperatury utrzymają się jeszcze dość długo.
Od marca koniec zimy
Przynajmniej na to wskazują długoterminowe prognozy obejmujące okres do końca marca. W środkowej części kraju nie przewiduje się temperatur niższych niż ok. -2 st. C, a jeśli już, to wyjątkowo rzadko. Z reguły ma być to ok. 5-8 st. C w dzień. W nocy również przez większą część marca mrozy będą występowały sporadycznie. Nie inaczej będzie w południowo-zachodniej Polsce.
Co ciekawe, marzec ma być jeszcze cieplejszy w południowo-wschodniej części kraju. Tu termometry w dzień nierzadko pokażą nawet powyżej 10 st. C. Jeszcze innej pogody należy oczekiwać na Podlasiu, gdzie temperatury mają być w okolicy 3-5 st. C, ale z licznymi, trwającymi niemal cały miesiąc opadami deszczu i śniegu. Podobnych, niełatwych la kierowców warunków należy spodziewać się na Pomorzu i w województwie zachodniopomorskim. Tu będzie cieplej niż na Podlasiu, ale opady mają się pojawiać niemal codziennie.
Kiedy przekładka opon na letnie?
Choć w najbliższych dniach zrobi się ciepło, a wielu miejscach sucho lub mokro, ale nie śnieżnie, to z opon zimowych nie warto jeszcze rezygnować. Dość niskie temperatury nocą oraz mocno zmieniające się warunki powinny skłonić do zachowania rozwagi. Zaletą najbliższych dni jest fakt, że w weekend będzie można w miarę bezpiecznie przewietrzyć auto klasyczne na oponach letnich lub nawet motocykl.
W przypadku samochodów używanych na co dzień warto jednak wstrzymać się z decyzją o zmianie opon do końca marca. Jeśli nie macie opon letnich lub są one w złej kondycji, również z ich zakupem nie trzeba się jeszcze spieszyć.
Marzec zapowiadany jest jako miesiąc zmiennej pogody i choć temperatury będą już dodanie, to warunki drogowe mogą być trudne. Zamiennie padający deszcz i śnieg lub opady deszczu ze śniegiem - to nie jest korzystne dla ogumienia letniego. Nie należy się też spodziewać, że utrzymamy samochód na dłużej w czystości.