Nowy rodzaj homologacji auta na LPG nie taki straszny. Ale o co w tym chodzi?
Użytkownicy aut na LPG mogli się przestraszyć po tym, jak posłowie zasugerowali, że od nowego roku 2,6 mln kierowców nie wyjedzie na ulicę. Teraz już wiadomo, że tak nie będzie, bo stare homologacje nie stracą ważności. To co się tak realnie zmieni?
22.10.2021 | aktual.: 14.03.2023 14:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Instalacje autogazu montowane według regulaminu 115 EKG ONZ to nic nowego, bo na Zachodzie regulamin ten był wprowadzany od 2003 r. W Polsce nie był, ponieważ brakowało krajowych regulacji, które pojawią się od 1 stycznia 2022 r.
Na czym to polega?
Aby zrozumieć, na czym polega montaż instalacji według nowego w Polsce regulaminu, najpierw warto zrozumieć, jak wygląda montaż instalacji obecnie.
Jest to dość prosta modyfikacja, polegająca na zakupieniu zestawu części według uznania instalatora oraz montażu ich również według uznania. Co do zasady nie można tego robić w sposób dowolny, bo po pierwsze instalacja musi działać, a po drugie musi być bezpieczna. Są na rynku zestawy dopasowane do konkretnych, popularnych modeli, a nawet szczegółowe instrukcje ich montażu, ale ostateczną decyzję o sposobie montażu i doborze części podejmuje instalator.
Regulamin 115 EKG ONZ zupełnie zmienia sposób montażu instalacji, ponieważ do każdego modelu samochodu z konkretnym silnikiem homologowane są konkretne zestawy części. Tu nie ma dowolności w wyborze podzespołów. Co więcej, wszystko musi być zamontowane według ściśle określonej procedury i zgodnie z dokumentacją przygotowaną dla tego samochodu i tego konkretnego systemu gazowego.
Lepiej czy gorzej?
To zależy, jak na to spojrzeć i to spojrzenie musi być dość szerokie. W teorii instalacje zamontowane zgodnie z takimi zasadami powinny idealnie pasować do samochodu, więc nie będzie tu miejsca na dowolność i tzw. partactwo. 10 takich samych aut powinno jeździć dokładnie tak samo na LPG.
Z drugiej jednak strony nie ma pewności, że przy homologacji części do konkretnego auta też ktoś nie popełni błędu. Wówczas sama instalacja, jeśli nie będzie działać poprawnie, może być uznana za wadliwą. Oczywiście jest tu nadal miejsce na strojenie instalacji, ale nie na poprawki techniczne.
Druga strona medalu to użytkownicy i warsztaty. Przygotowanie homologacji do jednego modelu sporo kosztuje, więc siłą rzeczy niemożliwym jest, by warsztaty robiły to dla mniej popularnych czy starszych aut. Cena takiej instalacji, nawet do popularnego modelu, może być dużo wyższa niż obecnie. Nie będzie też miejsca na oszczędności na podzespołach. Obecnie na życzenie klienta można zamontować tańsze elementy. W myśl nowych regulacji już nie.
Nowe przepisy dla chętnych
Nie trzeba się na tę chwilę bać nowych regulacji, ponieważ od 2022 r. będą dwie ścieżki homologowania instalacji autogazu w pojazdach, zarówno nowych autach, jak i używanych. Oznacza to tyle, że regulacje 115 EKG będą dotyczyły tych warsztatów, które będą chciały je zastosować. Kto będzie chciał zamontować instalację według starych zasad, ten będzie mógł to zrobić.