TestyOpelNowy Opel Corsa OPC 1.6 Turbo - test, opinia, spalanie, cena

Nowy Opel Corsa OPC 1.6 Turbo - test, opinia, spalanie, cena

W ostatnim teście nowa Corsa zdążyła zaprezentować się jako komfortowe i całkiem funkcjonalne auto stworzone do pokonywania codziennych trudów jazdy miejskiej. W tak zwanym międzyczasie Opel zdążył jednak wprowadzić na rynek jej usportowioną odmianę przygotowaną przez Performance Center, której w mieście jest jakby trochę za ciasno. Specjaliści z OPC włożyli dużo pracy aby rozleniwionego mieszczucha wytrenować na maratończyka, który woli rozwijać prędkości wyższe niż 50 km/h i pokonywać dystanse dłuższe niż między kolejnymi światłami.

Opel Corsa OPC jak na hot-hatcha wygląda dość zachowawczo.
Opel Corsa OPC jak na hot-hatcha wygląda dość zachowawczo.
Źródło zdjęć: © fot. Mariusz Zmysłowski
Rafał Warecki

29.10.2015 | aktual.: 28.03.2023 15:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nowy Opel Corsa OPC 1.6 Turbo - test, opinia

Usportowiona, trzydrzwiowa odmiana Corsy na start dostała obszerny pakiet stylizacyjny, który dość mocno wyróżnia ją spośród pozostałych wersji. Zabawkowo przerysowane zderzaki z większymi atrapami wlotów powietrza oraz miejscem na dyfuzor, dodatkowa lotka klapy bagażnika, duże koła i charakterystyczny dla OPC niebieski lakier budują spójną i przyjemną dla oka, nieco ekshibicjonistyczną kompozycję. Jedynym wulgarnym akcentem są duże, symetrycznie wyprowadzone końcówki układu wydechowego, ale akurat w tej wersji ciężko uznać je za wadę. Niestety dźwięk wydobywający się z nich nie jest tak głęboki jak można by się tego spodziewać. Na dole brzmi praktycznie normalnie, czasem od niechcenia cicho mruknie, ale im wyższe są obroty tym jest lepiej. Bez wątpienia przydałby się tryb OPC który jeszcze trochę bardziej utwardziłby układ kierowniczy i podkręcał właśnie dźwięk wydechu. Po kontakcie z Astrą OPC miałem dużo większe oczekiwania co do jego akustyki w Corsie, tym bardziej, że wydech projektował Remus.

Trzydrzwiowa sylwetka Corsy prezentuje się dużo ciekawiej niż pięciodrzwiowa.
Trzydrzwiowa sylwetka Corsy prezentuje się dużo ciekawiej niż pięciodrzwiowa.© fot. Mariusz Zmysłowski

Corsą OPC jeździ się zupełnie inaczej niż wersją cywilną. Choć standardowy wariant mimo komfortowo zestrojonego zawieszenia nieźle trzyma się drogi jak na auto miejskie to oczywiście względem usportowionej siostry dzieli go przepaść. Topowa odmiana jest niezwykle pewna, a pokonywanie nią zakrętów w objęciach kubełkowych foteli Recaro to czysta przyjemność. W samym podwoziu topowej odmiany obeszło się jednak bez rewolucji - ma ono wiele wspólnego z poprzednią generacją najmniejszego sportowca z rodziny Opla. Corsa D spędziła wiele godzin testów na Nürburgring, a wynikiem tego było dobre prowadzenie. Następczyni odziedziczyła geny, a teraz wystarczyło to wszystko trochę doszlifować.

Najmocniejszy element stylizacji OPC w Corsie to spore końcówki wydechu.
Najmocniejszy element stylizacji OPC w Corsie to spore końcówki wydechu.© fot. Mariusz Zmysłowski

Tym sposobem na pokładzie znalazła się przekonstruowana tylna belka, nowe sprężyny oraz amortyzatory FSD (Frequency Selective Damping) o zmiennej charakterystyce opracowane wspólnie z firmą KONI, które samoczynnie dostosowują siłę tłumienia na podstawie zróżnicowanych częstotliwości drgań kół. Stanowczo usztywnione zawieszenie w połączeniu z dużymi obręczami w tak małym aucie drastycznie obniża komfort i o miękkim nawijaniu kilometrów na koła można zapomnieć, ale nie o to w OPC chodzi. Tu liczy się precyzja i stabilność jazdy nawet przy gwałtownych manewrach, których kierowca sam wcześniej nie planował.

Twarde, sportowe zawieszenie KONI, duże obręcze kół, niski profil opon, niewielki rozstaw osi i gabaryty auta - to wszystko razem sprawia, że Corsy OPC na pewno nie można nazwać komfortowym środkiem transportu na nierównych drogach.
Twarde, sportowe zawieszenie KONI, duże obręcze kół, niski profil opon, niewielki rozstaw osi i gabaryty auta - to wszystko razem sprawia, że Corsy OPC na pewno nie można nazwać komfortowym środkiem transportu na nierównych drogach.© fot. Mariusz Zmysłowski

Choć w testowanym egzemplarzu zabrakło pakietu Performance fani ostrzejszej jazdy ucieszą się, że za dodatkowe 10 000 zł można mieć Corsę OPC z jeszcze mocniejszymi hamulcami Brembo oraz szperą Drexler. Samoblokujące mechanizmy różnicowe to rzadkość w hot-hatchach, nawet za dopłatą. Na szczęście Opel nadal trzyma się tego rozwiązania co sprawia, że zarówno Corsa jak i Astra mimo wysokiej mocy na ośce są dość grzeczne i rewelacyjnie kleją zewnętrznymi kołami do podłoża podczas pokonywania łuków.

Prezentowana sztuka musiała radzić sobie w zakrętach bez szpery, ale i tak dawała radę. Granica przyczepności przesunięta jest daleko, a układ stabilizacji toru jazdy nie wtrąca się zbyt wcześnie i pozwala kierowcy jechać po swojemu. Gdyby denerwował zawsze można go całkowicie wyłączyć i liczyć na własne umiejętności.

Sportowe fotele Recaro to znak rozpoznawczy OPC, są bardzo wygodne i pewnie trzymają korpus, ale przeszkadza nieco specyficzne ukształtowanie podparcia głowy z charakterystycznym "ostrzem" po środku.
Sportowe fotele Recaro to znak rozpoznawczy OPC, są bardzo wygodne i pewnie trzymają korpus, ale przeszkadza nieco specyficzne ukształtowanie podparcia głowy z charakterystycznym "ostrzem" po środku.© fot. Mariusz Zmysłowski

Prowadzenie i radość z jazdy jaką Corsa OPC daje potrafi wynagrodzić nawet niezbyt wyśrubowane osiągi. Choć 6,8 s od 0 do 100 km/h na papierze wygląda niemal tak samo jak u większości konkurencji w tym segmencie, to w rzeczywistości urządzenie pomiarowe po serii przyspieszeń pokazywało wyniki rzędu 7,2 s. Być może to kwestia nawierzchni lub opon.

Sama jednostka napędowa to również ten sam silnik, który pracował w poprzedniej generacji, czyli rzędowy, czterocylindrowy 1,6 l z turbodoładowaniem, tylko nieco przestrojony. Tutaj osiąga on jednak o 15 KM więcej. Dolny zakres prędkości obrotowych wystarcza do w miarę dynamicznej i oszczędnej jazdy małą Corsą. Charakterystyka jednostki napędowej sprawia, że od około 2000 obr./min. (gdy wstaje i utrzymuje się maksymalny moment obrotowy) auto zaczyna wyraźnie nabierać prędkości. Przekroczenie 4000 obr./min. daje wyraźny zastrzyk siły napędowej, a samochód zaczyna chętnie rwać do przodu i tak jak wspomniałem wcześniej – w miarę sensownie brzmieć. Silnik daje się lubić i chętnie rozwija siłę napędową.

Im wyżej tym lepiej - zarówno jeśli chodzi o osiągi, jak i dźwięk wydechu.
Im wyżej tym lepiej - zarówno jeśli chodzi o osiągi, jak i dźwięk wydechu.© fot. Mariusz Zmysłowski

Ręczna skrzynia mimo długiej dźwigni ma pewny skok, a same przełożenia są dość krótkie, co dodatkowo wpływa odczucie dynamiki lubiącego wyższe obroty silnika. Już przy 100 km/h na szóstym biegu motor trzyma równo 3000 obr./min. co sprawia, że wyprzedzanie nie wymaga nawet często zbicia przełożenia, za to szybka redukcja o jedno oczko w dół pozwala na jeszcze szybsze nabranie prędkości i minięcie dłuższego sznurka aut. Układ kierowniczy dostarcza wiarygodne informacje z przedniej osi, praktycznie nie ma martwego pola, ale mógłby być nieco bardziej oporny przy wysokich prędkościach. Hamulce płynnie rozwijają opóźnienie, nie wymagają dłuższego obycia i nie straszą pasażerów raptownością. Corsą OPC jeździ się po prostu przyjemnie.

Choć auto jest małe na zewnątrz to wewnątrz nie brakuje miejsca nawet dla wysokiego kierowcy i pasażerów, którzy bez problemu przybiorą wygodną pozycję do jazdy. Ta z kolei mogłaby być nieco niższa, tym bardziej kiedy ciało wtapia się w rewelacyjne fotele Recaro, które mimo twardego zawieszenia pozwalają zachować resztkę komfortu w długiej podróży. Jedynym niezbyt przemyślanym akcentem jest specyficzna, centralna krawędź zagłówka fotela, przez którą głowa podpierana jest liniowo. Nie jest to zbyt wygodne.

Jedną z najbardziej denerwujących cech w nowej Corsie jest brak możliwości zamówienia wewnętrznej nawigacji...
Jedną z najbardziej denerwujących cech w nowej Corsie jest brak możliwości zamówienia wewnętrznej nawigacji...© fot. Mariusz Zmysłowski

Poza sportowymi siedziskami, końcówką lewarka skrzyni biegów i spłaszczoną u dołu nieźle wyprofilowaną kierownicą ciężko doszukać się we wnętrzu wersji OPC dodatkowych sportowych akcentów. To normalny, bogato wyposażony Opel Corsa E ze wszystkimi swoimi zaletami i wadami.

Obraz
© fot. Mariusz Zmysłowski

Ostatnie lata to dla Opla czas intensywnej pracy i rozwoju, marka ta od dłuższego czasu stara się poprawić swój wizerunek na rynku i trzeba przyznać, że coraz lepiej jej to wychodzi również w klasie aut sportowych. Po rewelacyjnej Astrze OPC, która jest według mnie jednym z najlepszych obecnie hot-hatchów, Corsa OPC pokazuje, że również segment niżej Opel ma mocnego zawodnika. Zostaje jeszcze największa Insignia w tej samej wersji, ale ona ma już zupełnie inny charakter.

PLUSY:

Charakterystyka jednostki napędowej i zgranie jej ze skrzynią

Pewność prowadzenia

Dość oszczędny silnik

Świetne fotele Recaro

MINUSY:

Zbyt łagodny dźwięk wydechu

Brak seryjnej nawigacji

Ogólna ocena samochodu:

[stars]8[/stars]

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/19]

Nowy Opel Corsa OPC 1.6 Turbo - dane techniczne, spalanie, cena

Testowany egzemplarz: Opel Corsa OPC 1.6 Turbo (2015) 

Silnik i napęd:

Układ i doładowanie:R4, turbodoładowanie 
Rodzaj paliwa:Benzyna 
Ustawienie:Poprzecznie 
Rozrząd:DOHC 16V 
Objętość skokowa:1598 cm3 
Stopień sprężania:8,8 
Moc maksymalna:207 KM przy 5800 rpm 
Moment maksymalny:245 Nm przy 1900 rpm (chwilowo do 280 Nm) 
Skrzynia biegów:6-biegowa, manualna 
Typ napędu:Przedni (FWD) 
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane 
Hamulce tylne:Tarczowe 
Zawieszenie przednie:Kolumna MacPhersona 
Zawieszenie tylne:Belka skrętna 
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany 
Średnica zawracania:10,6 m 
Koła, ogumienie przednie:

215/45 ZR17

 
Koła, ogumienie tylne:

215/45 ZR17

 

Masy i wymiary:

Typ nadwozia:Hatchback 
Liczba drzwi:3 
Masa własna:1293 kg 
Ładowność:377 kg 
Długość:4021 mm 
Szerokość:1944 mm (z lusterkami) 
Wysokość:1479 mm 
Rozstaw osi:2510 mm 
Rozstaw kół przód/tył:b.d. 
Pojemność zbiornika paliwa:45 l 
Pojemność bagażnika:285 l 

Osiągi:

 Katalogowo:Pomiar własny:
Przyspieszenie 0-100 km/h:6,8 s7,2 s
Prędkość maksymalna:230 km/h 
Zużycie paliwa (miejskie):9,9 l/100 km9,9 l/100 km
Zużycie paliwa (pozamiejskie):6,2 l/100 km7,3 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):7,5 l/100 km8,2 l/100 km
Emisja CO2:174 g/km 
Test zderzeniowy EuroNCAP:4 gwiazdki 

Cena:

Testowany egzemplarz:ok. 93 200 zł 
Model od:90 500 zł 

Wyposażenie:

Wybrane wyposażanie testowanej wersji: Standardowe:Opcjonalne:
Dodatki stylistyczne nadwozia:Pakiet OPCLakier (b.d.)
Dodatki stylistyczne wnętrza:Pakiet OPC, sportowe fotele Recaro, sportowa kierownica i dźwignia zmiany biegów, nakładki na pedały, zegary OPC-
Koła i opony:Obręcze aluminiowe z oponami 215/45 ZR17-
Komfort:Elektryczne szyby i lusterka, centralny zamek, tempomat, czujniki parkowania z tyłu, podgrzewane lusterka, climatronicKamera cofania (1200 zł)
Bezpieczeństwo:ABS, ESP, HSA, TMPS, komplet poduszek powietrznych-
Multimedia:Radio z CD 3.0, Bluetooth, 6 głośników, AUX, USBSystem IntelliLink 6,95' (1500 zł)
Mechanika:Zawieszenie sportowe KONI, układ wydechowy Remus, sportowy układ kierowniczy-
Komentarze (17)