Nowe przestępstwo – kradzież i podrabianie tablic rejestracyjnych. Bat na cwaniaków
W projekcie zmiany w Kodeksie karnym Ministerstwo Sprawiedliwości zawarło nowy czyn polegający na kradzieży tablic rejestracyjnych oraz ich podrabianiu. Jeśli przepisy wejdą w życie, samo założenie tablicy nieprzypisanej do auta będzie karane więzieniem.
09.02.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zmiany w Kodeksie karnym mają odstraszać przed kradzieżami tablic rejestracyjnych.
Po wejściu w życie przepisów kradzież tablic nie będzie już wykroczeniem a przestępstwem, za które ma grozić od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Tego rodzaju kradzieże obecnie są traktowane jako wykroczenia, za które grozi kara aresztu od 5 do 30 dni, ograniczenia wolności do jednego miesiąca albo grzywny od 20 do 5000 złotych.
Co więcej, ministerstwo tak samo jak kradzież będzie traktowało takie czyny jak:
- używanie przerobionych lub podrobionych tablic rejestracyjnych
- używanie tablic z innego pojazdu niż do niego przypisane
Warto zauważyć, że ostatnio tablice rejestracyjne są jednym z oczek w głowie naszego rządu. Z jednej strony zaostrzono już kary w kodeksie wykroczeń. Za samo zakrywanie, ozdabianie lub zmianę pozycji tablicy rejestracyjnej grozi mandat w wysokości 500 zł. Natomiast jazda bez tablic jest zagrożona grzywną 1500 zł.
Z drugiej zaś strony, rząd wprowadza przepisy, które umożliwiają pozostawienie tablicy rejestracyjnej po zmianie właściciela, jeśli jest ona aktualną wersją z symbolem UE. Niebawem znikną też bezpowrotnie nalepki kontrolne na przednią szybę.