Koniec z wymianą tablic, osobówki z czasowym wyrejestrowaniem. Duże zmiany dla kierowców
Zachowanie starego numeru rejestracyjnego, możliwość czasowego wycofania pojazdu z ruchu, a w przyszłości zrezygnowanie z nalepki na szybie. Od 31 stycznia znikają administracyjne bariery dla kierowców. Oto co się zmieniło.
31.01.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Dzięki tym zmianom wprowadzamy […] realne oszczędności związane z rejestracją pojazdów – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Chodzi o opłaty za wydanie tablicy rejestracyjnej lub nalepki kontrolnej. W sumie to 99,5 zł oszczędności (wraz z opłatą ewidencyjną).
Dotychczas tablice rejestracyjne auta po zakupie można było zachować tylko w przypadku, gdy było ono zarejestrowane w tym samym powiecie, w którym mieszkał nowy właściciel. Jeśli więc kupowaliśmy auto od sąsiada, tablice zostawały na pojeździe. Jeśli "ściągnęliśmy" je z drugiego końca Polski, wymiana tablic była obowiązkowa.
Od 31 stycznia 2022 roku, kupując auto zarejestrowane w Polsce, nie musimy zmieniać tablic rejestracyjnych. Mogą one więc służyć przez cały okres "życia" pojazdu. To już daje 80 zł oszczędności przy zakupie pojazdu. Za to od 4 września nie trzeba będzie ponosić opłaty za nalepkę kontrolną, która teraz kosztuje 18,5 zł.
Niestety, nie każda tablica może "zostać" na aucie. Musi być ona przede wszystkim czytelna i mieć obowiązujący wzór — białe tło i czarne znaki. To oznacza, że przy zakupie samochodu z czarnymi tablicami lub białymi z flagą Polski trzeba będzie je wymienić.
To nie koniec zmian w prawie. Nowe przepisy wskazują, że samochód osobowy można wycofać z ruchu na okres od trzech do 12 miesięcy. Nie jest to jednak ukłon w stronę właścicieli kamperów czy klasyków. Można to zrobić nie częściej niż raz na trzy lata. Chodzi o to, by w razie poważnego wypadku auto można było naprawić. By później mogło wrócić na drogi, będzie potrzebne badanie techniczne.
Te zmiany to efekt pakietu deregulacyjnego, który jest wprowadzany etapami. Już od jakiegoś czasu, dzięki aktualizacji systemu CEPiK, kierowcy mogą zostawić w domu prawo jazdy i nie muszą wymieniać dowodu rejestracyjnego, gdy skończy się miejsce na pieczątki (o ile oczywiście nie ruszają za granicę).