Nowe koncepty Mitsubishi - czy tym razem się uda?
Dla Mitsubishi nastały trudne czasy - po bardzo udanym modelu ASX japoński producent zaliczył dużą wpadkę z Outlanderem, z którym wiązał duże nadzieje. Czy trzy nowe koncepty firmy przywrócą zaufanie klientów?
10.10.2013 | aktual.: 08.10.2022 13:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dla Mitsubishi nastały trudne czasy - po bardzo udanym modelu ASX japoński producent zaliczył dużą wpadkę z Outlanderem, z którym wiązał duże nadzieje. Czy trzy nowe koncepty firmy przywrócą zaufanie klientów?
Choć Mitsubishi nigdy nie odniosło w Europie spektakularnego sukcesu to oferta modelowa producenta z dalekiego wschodu raczej nie pozostawiała wiele do życzenia. Colt i Lancer, na których opierała się gama Japończyków zdawały egzamin jako rynkowe średniaki, ciesząc się popularnością nie mniejszą niż Nissan czy Kia. Niestety dla Mitsubishi azjatyccy konkurenci w ostatnich latach znacznie odskoczyli pod względem atrakcyjności i jakości wytwarzanych aut, a jedyny jasny punkt, jakim był model ASX został przyćmiony przez słabego Outlandera.
Podczas najbliższych targów w Tokio producent pokaże trzy nowe koncepty, które mogą zapowiadać nowe modele. Pierwsze dwa projekty Japończyków to SUV-y z napędem hybrydowym. Auta noszą nazwy GC-PHEV oraz XR-PHEV i jak wynika z pierwszych przecieków mają być wizją obecnie produkowanych crossoverów (ASX i Outlander) w odmianach spalinowo-elektrycznych. Trzecim projektem jest minivan, który może zwiastować powrót modelu Grandis.
Mitsubishi zdaje się rozumieć swoje błędy, ale moim zdaniem nie wyciąga z nich dobrych wniosków. Producent zamiast pracować nad rozbudową trzonu swojej gamy z dobrym kompaktem i autem miejskim na czele zajął się projektowaniem kolejnych crossoverów. Chociaż jest to segment rynku, który obecnie ma ogromne znaczenie na rynku samochodów to bez mocnej bazy w postaci nowych wersji Colta i Lancera Mitsubishi nie może liczyć na duży sukces w Europie. Czy jesteście podobnego zdania? Zapraszam do komentowania.