Nokian pobił rekord prędkości w jeździe na dwóch kołach
Nie ulega wątpliwości, że większość typowych samochodów została zaprojektowana z myślą o jeździe na czterech kołach. Jednakże nie wiedzieć czemu, nie brakuje śmiałków próbujących innego podejścia do jazdy autem. Niektórym wychodzi to nawet całkiem nieźle.
31.10.2016 | aktual.: 01.10.2022 21:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak szybko można pojechać samochodem wykorzystując tylko dwa koła i balansując na granicy równowagi? Producent opon, Nokian postanowił to sprawdzić, prezentując przy okazji zalety swojego nowego produktu.
Prędkości powyżej 150 km/h stanowią dla opon nie lada obciążenie nawet podczas normalnej jazdy. Co dopiero na dwóch kołach, gdy powierzchnia styku z nawierzchnią znacząco się zmniejsza, a opony stają się jeszcze bardziej podatne na uszkodzenia. Specjaliści z Nokiana uznali więc, że szybka jazda na dwóch kołach będzie świetnym testem dla ogumienia.
Ubrali więc kilkuletnie BMW w swoje opony, a za kierownicę wsadzili kaskadera, Vesa Kivimäki. Ten utrzymał auto na dwóch kołach na dystansie 2-kilometrów. Średnia zmierzona prędkość wyniosła 186,269 km/h. To o ponad 5 km/h więcej niż dotychczasowy rekord, ustanowiony dość dawno, bo w 1997 roku przez Görana Eliasona.
Nowy rekord został ustanowiony głównie z wytycznymi komisji Rekordów Guinnessa według których samochód używany przy próbie musi znajdować się w produkcji masowej i nie może być prototypem. W ciągu jednej godziny pojazd musi przejechać w obie strony przez bramki mierzące prędkość, które rozmieszczone są w odległości 100 metrów od siebie. Rekord świata to średnia tych dwóch pomiarów.
Osiągnięcie imponującego wyniku było możliwe po części dzięki zastosowaniu aramidowej ściany bocznej, wykorzystywanej w oponach Nokiana. Dzięki tej technologii opona jest znacznie wytrzymalsza, mogąc znieść potężne siły, wliczając w to także ogromny nacisk na ścianę boczną, podczas jazdy na dwóch kołach.
Poprzedni rekord został pobity dopiero po 19 latach. Jesteśmy ciekawi kto i kiedy podejmie próbę poprawienia obecnego wyniku.