Polacy rzucili się na nowy rodzaj opon. Teraz radzą sobie najlepiej
Trzeci kwartał 2021 r. pokazał, jakie opony wybierają polscy kierowcy. Podczas gdy ogumienie letnie i zimowe zaliczyło spadek lub stagnację, zyskują opony całoroczne.
09.11.2021 | aktual.: 14.03.2023 14:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiosna i jesień to tradycyjnie te okresy, gdy szybuje sprzedaż ogumienia. Raport Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego za trzeci kwartał 2021 r. pokazał, do jakich rozwiązań przekonują się polscy kierowcy. W tym okresie sprzedaż letniego ogumienia spadła o 11 proc. względem porównywalnego okresu 2020 r. i była na tym samym poziomie co w roku 2019. W przypadku opon zimowych sytuacja była taka sama jak w trzecim kwartale 2020 r. oraz zanotowano spadek o 16 proc. względem trzeciego kwartału 2019 r.
Na tym tle świetnie wypadły opony całoroczne. W trzecim kwartale 2021 r. na takie rozwiązanie zdecydowało się o 20 proc. więcej kierowców niż rok wcześniej i aż 44 proc. więcej niż w trzecim kwartale 2019 r. Nie jest to przypadek. W ostatnich latach rynek opon całorocznych przeszedł potężną metamorfozę. Nowe rodzaje mieszanek gumowych sprawiły, że ogumienie tego typu stało się bardziej wszechstronne. Lepiej niż przed laty radzi sobie ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi w ciągu roku.
Przeprowadzony w Wielkiej Brytanii test pokazał, że kiedy temperatura utrzymuje się powyżej zera, a jednocześnie nie przekracza 10 stopni Celsjusza, opony całoroczne pozwalają hamować na mokrej nawierzchni skuteczniej niż ogumienie zimowe czy letnie. To właśnie z takimi warunkami – temperatura lekko na plusie i suchy lub mokry asfalt – większość kierowców ma do czynienia przeważającą część okresu, gdy tradycyjnie używa się zimowych opon.
Dla osób, które zimą nie muszą mierzyć się z górskimi warunkami, a latem nie wykorzystują pełnego potencjału swoich ponadprzeciętnie mocnych maszyn na drogach rozgrzanej słońcem Europy Południowej, opony całoroczne mogą być bardzo dobrym rozwiązaniem. Zauważa to coraz więcej Polaków. I nic w tym dziwnego.