Nie miał miejsca, więc usiadł w bagażniku. Nietypowa kontrola w Toruniu
Ile osób zmieści się w dwuosobowym samochodzie? Teoretycznie tylko dwie, ale jak pokazuje przykład z Torunia, da się więcej. Funkcjonariusze złapali pasażera, który podróżował w bagażniku.
25.06.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Funkcjonariusze z Delegatury Północnej Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego patrolowali ulice Torunia. Ich uwagę przykuł biały peugeot 206 z przyczepą, na której transportowano okna. Zauważyli, że pasażer auta siedzi w nienaturalny sposób.
Otóż zamiast na jednym z foteli, mężczyzna podróżował w bagażniku wśród poduszek i koców. Powód? Nie było dla niego miejsca w dwuosobowym aucie. Trzech panów planowało w ten sposób przejechać trasę z Torunia do Aleksandrowa, która liczy blisko 30 kilometrów. Inspektorzy zakazali im dalszej jazdy w ten sposób.
Kierowca peugeota został ukarany mandatem. Choć ITD nie podaje, jakiej wysokości była kara, taryfikator przewiduje 100 zł za każdą "nadprogramową" osobę. Z kolei pasażer musiał opuścić bagażnik. Do Aleksandrowa udał się autobusem komunikacji miejskiej.