Nie będzie w Polsce Mazdy CX‑9 i CX‑4, za to pojawi się MX‑5 RF
Mazda zdradziła swoje najbliższe plany na polski rynek. Poza jedną niespodzianką, szykuje również debiut modelu MX-5 RF. Niestety nie ma w planach wprowadzenia na rynek crossoverów CX-9 i CX-4.
17.06.2016 | aktual.: 01.10.2022 22:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mazda Polska jest jednym z najsilniejszych oddziałów krajowych japońskiego koncernu w Europie. Obecnie polski rynek jest czwartym pod względem sprzedaży Mazd. Pomimo krótkiej, bo ledwie 8-letniej obecności w Polsce, niespełna 40 tys. samochodów tej marki opuściło krajowe salony sprzedaży. Niewiele, ale trzeba zaznaczyć, że nie są one tanie. Warto też dodać, że klienci wybierają głównie najdroższe specyfikacje wyposażenia.
Samochody tej marki pojawiają się na naszych drogach w coraz większej liczbie. Obecnie Mazda na polskim rynku zajmuje 11. pozycję w liczbie rejestracji od początku roku i mocno goni Nissana. W samym tylko maju wbiła się do pierwszej dziesiątki, wyprzedzając tego konkurenta o 29 rejestracji. Najchętniej wybierane w Polsce modele to 6 i 3, w takiej właśnie kolejności, a dalej są crossovery CX-3 i CX-5.
Niestety popularność crossoverów, również w Polsce, nie jest wystarczającym powodem do wprowadzenia w Europie modeli CX-9 i CX-4. Pierwszy z nich jest jednym z ulubionych przez polskich klientów i zawsze szybko znajdował swoich właścicieli. Na chwilę obecną plany przewidują sprzedaż m. in. za Oceanem. Jaka może być tego przyczyna?
Być może duża jednostka napędowa, która zdecydowanie podniosłaby cenę samochodu, tak jak to jest w przypadku modeli 6 i CX-5. Przypominamy, że do napędu Mazdy CX-9 posłużono się wyłącznie benzynowym silnikiem turbodoładowanym o pojemności 2,5 litra, ale mocniejszym niż oferowany w CX-5. Jednostka osiąga 250 KM i moment obrotowy o wartości 420 Nm. Mazda CX-4 jest napędzana podobnym silnikiem, ale także znaną jednostką 2.0 Skyactiv-G, którą posłużono się m. in. w modelu CX-5. Swoją drogą, są to bliźniacze samochody. Nieco wydłużona i znacznie obniżona odmiana byłaby odpowiedzią na BMW X4, ale na razie nie ma mowy o jej obecności w Europie.
Mamy natomiast dobrą wiadomość. Już wiosną przyszłego roku na polskim rynku zadebiutuje Mazda MX-5 RF. Jest to zamknięta wersja roadstera MX-5 ze sztywnym dachem, który można złożyć elektrycznie, nawet w czasie jazdy, do prędkości 10 km/h. Specyfikacja techniczna niemal odpowiada roadsterowi, ale nadwozie jest wyższe o 5 mm za sprawą konstrukcji dachu. Po jego złożeniu, samochód zmienia się w targę, a nie roadstera. Ile ma kosztować? Za oceanem ma być droższa od zwykłej wersji MX-5 o 2000 dolarów, zatem w Polsce bazowa odmiana może kosztować od około 91 tys. zł.
Co ze wspomnianą na początku artykułu niespodzianką? Mazda Polska zdradziła, że prawdopodobnie jeszcze w tym roku szykuje takową. Nietrudno się domyślić, że chodzi o facelifting modelu 3. Samochód zostanie odświeżony w podobny sposób jak większy model 6. Niektóre źródła sugerują nawet odmianę MPS, ale my byśmy pozostali jednak przy klasycznym lifcie.