Nie tylko nowe auta. Załamanie przeżywa też rynek samochodów z drugiej ręki
Trudna sytuacja zarówno gospodarcza i surowcowa doprowadziła do kryzysu na rynku nowych samochodów. To znalazło swoje odzwierciedlenie w zakresie aut z drugiej ręki, które nie tylko zauważalnie podrożały, ale także rzadziej zmieniają właścicieli.
20.02.2023 | aktual.: 20.02.2023 12:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak wynika z raportu AutoDNA, w 2022 r. przerejestrowano łącznie 1,6 mln samochodów z drugiej ręki, co stanowi aż 28-procentowy spadek względem sytuacji z 2021 r. Największe załamanie zaliczyły pojazdy z importu, które już wcześniej były zarejestrowane w Polsce i zmieniły kolejny raz właściciela — tutaj przerejestrowano 963 tys. aut, co stanowi aż 39-procentowy spadek.
Z kolei w dziedzinie krajowych aut, nowego właściciela znalazło blisko 641 tys. pojazdów, czyli o 29 proc. mniej, niż w 2021 r. Nie inaczej było z pojazdami z importu, które zostały w zeszłym roku zarejestrowane w Polsce po raz pierwszy. Tutaj natomiast zanotowano najmniejszy spadek — o blisko 18 proc. do poziomu 772 tys. pojazdów osobowych oraz dostawczych do 3,5 t.
Największy spadek (nawet blisko 3-krotny względem 2021 r.) można było zaobserwować w marcu, co było następstwem wybuchu wojny w Ukrainie. Swoje piętno odcisnęła także sytuacja gospodarcza w samej Polsce, gdzie wciąż rosnąca inflacja nie zachęcała do zmiany samochodu. Z kolei problemy z dostępnością nowych samochodów także w innych krajach, przyczyniły się do zmniejszenia importu aut z drugiej ręki.
Wynika to z faktu, że wymiana parku samochodów używanych na nowe zwolniła. Klienci muszą znacznie dłużej czekać na nowy model, odwlekając tym samym w czasie sprzedaż swojego starego auta. Tym samym w 2022 r. wzrósł odsetek samochodów krajowych przypadających na auta używane z importu (zarówno te rejestrowane u nas po raz pierwszy, jak i już zarejestrowanych w Polsce) z 2,4 do 2,6.
Za dominującą część rynku pierwszych rejestracji samochodów z importu odpowiada u nas pięć województw — dolnośląskie, małopolskie, mazowieckie, śląskie i wielkopolskie - 52 proc. W porównaniu do 2021 r. liczba rejestracji tego typu aut zmniejszyła się o 21 proc., co oznacza spadek o 75 tys. pojazdów. W pozostałych regionach można było zanotować spadki na podobnym poziomie procentowym.