Najpierw Scout, teraz Sportline. Skoda Karoq doczekała się mocnej wersji
Zaledwie kilka dni temu Skoda pochwaliła się uterenowioną wersją Karoqa. Dziś dołącza do niej odmiana o sportowym zacięciu, która może być wyposażona w 190-konny silnik 2.0 TSI.
02.08.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sportline to bez wątpienia najlepiej wyglądające wydanie Karoqa. Na tle standardowych wersji, auto wyróżnia się przeprojektowanymi zderzakami i czarnymi wstawkami, które kontrastują ze standardowym dla tego wydania, czerwonym lakierem. Felgi o ciekawym wzorze i ciemnym wykończeniu mają 18-cali średnicy. W opcji mogą być nawet o cal większe.
Nie wygląd stanowi jednak największą zaletę odmiany Sportline, lecz gama silników, a dokładniej najmocniejszy z nich, 190-konny TSI. Jeśli chcecie mieć ten motor w Karoqu, znajdziecie go wyłącznie w usportowionej wersji Sportline. Mniej wymagający mogą też zdecydować się na 150-konne 1,4 TSI lub popularny motor 2.0 TDI w jednym z dwóch wariantów mocy: 150 KM i 190 KM.
Do wyboru sześciobiegowa skrzynia manualna i przedni napęd w standardzie. Ci, którzy głębiej sięgną do portfela, mogą zdecydować się na siedmiobiegowy, dwusprzęgłowy automat i napęd na cztery koła. Tak skonfigurowane egzemplarze, w parze z topowymi silnikami, nie powinny rozczarowywać w kwestii osiągów.
Czym jeszcze kusi Karoq Sportline? Wnętrzem, które budzi nieco więcej emocji niż szare, standardowe wersje. W kabinie znajdziemy sportowe, czarne fotele, przeszyte srebrną nicią i pokryte innowacyjną tkaniną Thermoflux, która podobno zapewnia świetną wentylację. Oprócz tego klienci mogą liczyć na czarną podsufitkę, kierownicę obszytą perforowaną skórą i aluminiowe pedały. W opcji dostępny jest także coraz popularniejszy, wirtualny kokpit, który zastępuje standardowe zegary.
Karoq Sportline, podobnie jak opisywany kilka dni temu Scout, zadebiutuje oficjalnie podczas jesiennego salonu w Paryżu. Kilka tygodni później powinien pojawić się w sprzedaży. Wtedy też poznamy ceny i szczegóły dotyczące polskiej oferty.