Nagranie ku przestrodze. Auto dosłownie zmiotło ich z przejścia
Komenda Miejska Policji w Nowym Sączu opublikowała drastycznie wyglądające nagranie z wypadku na przejściu dla pieszych. Patrząc na wideo można mówić o dużym szczęściu trójki chłopaków, którzy zostali potrąceni przez samochód.
28.06.2023 | aktual.: 29.06.2023 09:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wypadek miał miejsce 27 czerwca, około godziny 18:20 na Alejach Józefa Piłsudskiego w Nowym Sączu. Samochód marki Renault zatrzymał się na przejściu dla pieszych, by przepuścić trzy osoby chcące przejść na drugą stronę ulicy. Nagle z lewej strony stojące auto zostało wyminięte przez jadące lewym pasem BMW, które z impetem uderzyło w idących chłopaków.
Cała trójka została dosłownie zmieciona z pasów, lecz na szczęście nikt nie przypłacił tego wypadku życiem. Nie oznacza to jednak, że piesi wyszli z sytuacji bez szwanku. Do szpitala trafiło dwóch 17-latków: jeden z nich dostał potłuczeń i złamania nosa, drugi zaś wstrząśnienia mózgu i złamania kostki bocznej lewej nogi. U 19-latka zaś skończyło się na urazie głowy i potłuczeniach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Można mówić więc o szczęściu w nieszczęściu, lecz 29-letni Słowak, który siedział kierowcą BMW i spowodował wypadek, będzie musiał się tłumaczyć. W momencie zdarzenia był trzeźwy, lecz został zatrzymany - tak samo zresztą, jak jego prawo jazdy.
Za sam manewr, którego się dopuścił, czyli omijanie na pasach przepuszczającego pieszych auta, groziłoby mu 1500 złotych mandatu oraz 15 punktów karnych. Tutaj jednak mowa o zdecydowanie większym kalibrze przewinienia. Mężczyzna usłyszał już bowiem zarzut spowodowania wypadku i zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, za co grozi już do 3 lat pozbawienia wolności.
Nowosądecka policja zdecydowała się opublikować to wideo ku przestrodze, przypominając kierowcom, że widząc pojazd, który zatrzymał się na pasach, mają oni obowiązek zatrzymania się i kategoryczny zakaz wyprzedzania bądź omijania takiego pojazdu.