Na tegorocznych aukcjach w Monterey sprzedano samochody za łącznie 390 mln dolarów
Łączna suma jest gigantyczna, ale, co ciekawe, nie tak duża jak rok temu. Dlaczego?
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ubiegłym roku sprzedaż samochodów na licytacjach podczas Monterey Car Week dała sumę 402,6 mln dolarów. Sęk w tym, że w 2014 miała miejsce sprzedaż rekordowo drogiego Ferrari 250 GTO. Młotek uderzył wtedy gdy licytujący dobrnął do wartości 38 mln dolarów.
W tym roku rekord nie był aż tak powalający, ale i tak sięgnął astronomicznej kwoty. Za 17,6 mln dolarów zostało sprzedane Ferrari 250 LM z 1964 roku. Na drugim miejscu uplasowało się 250 GT California SWB Spyder. Jego cena wyniosła 16,8 mln dolarów. Rekordowy wóz należał do Pinnacle Portfolio, o którym mogliście przeczytać w naszym cyklu poprzedzającym licytację.
Największe emocje budzą oczywiście samochody, których ceny liczone są w milionach, dlatego o nich się pisze najwięcej. Co za tym idzie, mogłoby się wydawać, że to one stanowią większość na licytacjach w Monterey. Tymczasem średnia wartość sprzedanych samochodów wyniosła w tym roku 497 557 dolarów.
Warto dodać, że aukcje w Monterey to nie tylko ogromne wydane kwoty, ale także wielkie sumy zarobione przez dom aukcyjny. W przypadku RM Sotheby's i sprzedaży Pinnacle Portfolio ta stawka ustalona była na 10 procent. Zdarza się, że ten ułamek sięga nawet blisko 1/5 ceny pojazdu.