Na którą oś założyć lepsze opony?
Lepsze opony powinny być zakładane na tylną oś, niezależnie od tego czy mamy do czynienia z samochodem przednionapędowym czy tylnonapędowym.
26.06.2016 | aktual.: 08.10.2024 07:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie zawsze mamy możliwość wymiany kompletu ogumienia, choć taka operacja byłaby najlepsza i nie mielibyśmy żadnych wątpliwości w kwestii, która jest tematem tego artykułu. We współczesnych samochodach, które w większości są przednionapędowe, oczywiste jest, że ogumienie z przodu zużywa się szybciej.
Przyczyna jest prosta – przednia oś jest bardziej obciążona, zarówno statycznie, jak i dynamicznie, ponieważ nie tylko masa pojazdu wywiera większy nacisk na nią, ale także ma ona do wykonania więcej pracy. Odpowiada za napędzanie samochodu, za skręcanie i za hamowanie. Nawet jeżeli wykluczymy napędzanie przez przeniesienie napędu na tył, to i tak pozostają jeszcze dwie dodatkowe, wspomniane wyżej kwestie.
Niezależnie od sytuacji drogowej, w większości samochodów, przód jest mocniej obciążony masą. To obciążenie zmienia się tylko nieznacznie. Jedynie podczas przyspieszania dochodzi do jego zmniejszenia, ale i tak rzadko następuje przeważenie na tylną oś. Zdarza się tak tylko w bardzo mocnych samochodach z napędem tylnym lub 4x4.
Ponadto kierowca ma dodatkowo możliwość łatwego zwiększenia obciążenia przedniej osi poprzez puszczenie pedału gazu lub lekkie naciśnięcie hamulca. Zatem większa liczba "obowiązków", jakie mają do zrealizowania przednie koła, częściowo jest rekompensowana ich większą przyczepnością, wynikającą z rozkładu masy.
W zdecydowanie gorszej sytuacji jest oś tylna. Nie tylko jest mniej dociążona statycznie, ale pozostaje często bez możliwości jej dociążenia dynamicznego. W rzeczywistości okazuje się natomiast, że to ona prowadzi pojazd po łuku. Przednia oś wyznacza kierunek, a tylna go utrzymuje. To dlatego z reguły producenci stosują bardziej skomplikowane zawieszenie właśnie dla tylnej osi.
Przez mniejsze dociążenie i częste dodatkowe jej odciążanie jest mocno podatna na utratę przyczepności. Na przykład podczas gwałtownego hamowania na nierównej drodze samochód może stać się niestabilny właśnie przez utratę przyczepności kół tylnych. W zakręcie odpuszczenie pedału gazu lub nawet delikatne hamowanie również sprawia, że tył staje się pozornie lżejszy i łatwo może dojść do niebezpiecznego uślizgu nadsterownego.
Dlatego to tylne koła zawsze powinny mieć możliwie najlepszą przyczepność i można to zrealizować jedynie na dwa sposoby – przez założenie lepszego ogumienia lub obciążenie tylnej części samochodu. Oczywiście ta druga sytuacja nie zawsze jest możliwa i wygodna.
Dlaczego w motorsporcie lepsze opony zakłada się na przednią oś?
Są sytuacje w świecie motorsportu, a konkretnie w rajdach samochodowych, kiedy kierowca musi podjąć decyzję o założeniu konkretnych opon na konkretną oś. Na przykład wtedy, gdy wyjeżdża na pętlę* na ogumieniu typu slick z dwiema oponami zapasowymi na deszcz. Jeżeli na danym odcinku specjalnym jest mokro, zdarza się, że kierowca zakłada na przednie koła lepsze, czyli deszczowe ogumienie. Dlaczego?
Ponieważ w rajdzie nie zależy mu na bezpieczeństwie tak jak na czasie przejazdu odcinka. Dzięki takiemu manewrowi, samochód hamuje znacznie lepiej, a w przypadku uślizgu tylnej osi, kierowca nadrabia braki techniczne swoimi nieprzeciętnymi umiejętnościami.
pętla w rajdzie samochodowym to kilka odcinków specjalnych, pomiędzy którymi załoga nie ma możliwości korzystania z serwisu. Może korzystać tylko z części – w tym opon – które ma w samochodzie.*