Model samochodu Borewicza trafia do kiosków. Lepiej kupić prawdziwego poloneza
Kolekcja De Agostini pozwala na zbudowanie modelu Poloneza w skali 1:8. Takim autem poruszał się porucznik Borewicz. Szybka kalkulacja dokonana przez internautów wskazuje, że za pieniądze wydane na model można stać się właścicielem prawdziwego auta.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Światła i dźwięk obsługiwane pilotem!", "model został odwzorowany w najdrobniejszych szczegółach na podstawie doskonale zachowanego poloneza" – takie stwierdzenia można znaleźć na stronie internetowej wydawnictwa De Agostini. Pierwszy numer pisma zawiera grill, znak fabryczny, reflektory i obręcz koła (jednego). Drugi to już maska i osłona wlotu. Trzeci z kolei zawiera lewy przedni halogen oraz oponę (również jedną).
Polonez 1500 - kolekcja De Agostini
Pierwszy numer kosztuje 4,99 zł. Drugi – 19,99 zł. Kolejne – 34,99 zł jeśli zapolujecie na nie w kioskach, 29,99 zł jeśli zdecydujecie się na zakup prenumeraty. Łącznie kolekcja liczy 125 zestawów, więc w optymistycznym wariancie – jak wylicza czytelnik portalu wykop.pl – zapłacicie 3713,75 zł. Dużo, ale na osłodę z 5 numerem dostaniecie kubek, a z 15 t-shirt. Gdy będziecie kupować numery w kiosku, łączna kwota za model "borewicza" wyniesie ponad 4300 zł.
Zobacz także
W takim budżecie nie macie raczej co myśleć o oryginalnym "borewiczu" w jakimkolwiek stanie, ale biorąc pod uwagę, że ogólna idea Poloneza nie uległa zmianie, nowsze egzemplarze dostarczą wam podobnych wrażeń z jazdy. Najtańszy egzemplarz na otomoto.pl kosztuje 1200 zł i nie ma przeglądu, tak więc może służyć podobną rolę ozdobną jak model z De Agostini.
Wystarczy jednak zapłacić 1499 zł za egzemplarz z przeglądem do końca maja i instalacją LPG. A to dopiero początek listy, która zawiera kilkanaście egzemplarzy z całej Polski…