Mobilna doniczka. Opuszczony Polonez z Poznania przyozdobiony

Artysta z Poznania znalazł sposób na opuszczone samochody. A przynajmniej jeden – Poloneza Caro, który stał się (mniej lub bardziej) mobilną doniczką.

Polonez z Poznania
Polonez z Poznania
Źródło zdjęć: © Facebook/ro_slinka
Mateusz Lubczański

13.08.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Polonez Caro stał latami przy ulicy Piekary. Jak twierdzi artysta Noriaki, "nadszedł czas żeby się nim zająć". I tak został on pokryty fikuśnymi malunkami, a wnętrze przeistoczyło się w mobilną doniczkę.

Za wypełnienie auta krwawnikiem pospolitym, bylicą pospolitą i nawłocią kanadyjską odpowiada poznański plan shop ro_ślinka. Kasia i Michał, twórcy ro_ślinki, wymarzyli sobie otwarcie w Poznaniu pierwszego miejsca, w którym będzie można kupić tylko i wyłącznie rośliny doniczkowe, liściaste, zieloniaste i pełne życia.

Internauci donoszą, że nie jest to pierwszy taki pomysł i nie chodzi im o opuszczone wraki przejęte przez naturę. W Coventry (Zjednoczone Królestwo) stał Jaguar X-Type, podarowany przez samego producenta, który wyraził zgodę na takie, bardzo podobne do polskiego, przyozdobienie.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (4)