Mercedes ma własny pomysł na Londyn - nowe Vito w roli taksówki
Konkurs na następcę słynnej londyńskiej taksówki trwa. Następca Mercedesa Vito a jednocześnie konkurent zaprezentowanego ostatnio Nissana nie jest rewolucją, ale świetnie spełni swoje zadanie.
07.08.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Konkurs na następcę słynnej londyńskiej taksówki trwa. Następca Mercedesa Vito a jednocześnie konkurent zaprezentowanego ostatnio Nissana nie jest rewolucją, ale świetnie spełni swoje zadanie.
Decyzja odnoście wyboru auta do tworzenia nowej floty londyńskich taksówek jeszcze nie zapadła dlatego do walki z Nissanem NV200 staje najnowsza generacja Mercedesa, która do tej pory cieszyła się sporym powodzeniem. Auto wysoką cenę ma rekompensować głównie jakością i komfortem, a co za tym idzie zadowolonymi pasażerami.
Choć Mercedes Vito będzie najprawdopodobniej spełniał normę EURO6 to nie będzie oszczędniejszy od Nissana. 2,1-litrowy silnik Diesla nie będzie palił mniej, niż obiecywane 5,3 litra w NV200, jednak zadowoli się z pewnością mniejszą ilością paliwa niż aktualnie używany samochód marki London Taxi International.
Na pokładzie Mercedesa znajdzie się miejsce dla sześciu osób, które będą mogły zasiąść na trzyosobowej kanapie lub jednym z trzech rozkładanych siedzisk. Gdy pozostaną one złożone w kabinie znajdzie się miejsce na wózek inwalidzki. Mercedes zadbał o komfort podróżowania. Drzwi obowiązkowo są odsuwane elektrycznie a kabina klimatyzowana.
Jednym z wymagań, jakie musi spełniać taksówka w Londynie jest średnica zawracania, która nie może przekraczać 25 stóp, czyli nieco ponad 7,6 metra. Nowe Vito jest wyposażone w znany m. in. z Renault Laguny system 4WS, który umożliwia skręt również tylnych kół.
Źródło: CarsUK