Mercedes CLS: kilka faktów i nowe zdjęcia

Mercedes podał do wiadomości, że nowy CLS zadebiutuje we wrześniu na salonie w Paryżu, znana jest również paleta silników montowanych w aucie. Do tej pory jednak widzieliśmy raptem kilka zdjęć tego auta. Zobaczmy, jak i dlaczego Niemcy zachwycają się swoim nowym dzieckiem.

Mercedes CLS: kilka faktów i nowe zdjęcia
Bartosz Pokrzywiński

26.08.2010 | aktual.: 13.10.2022 13:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mercedes podał do wiadomości, że nowy CLS zadebiutuje we wrześniu na salonie w Paryżu, znana jest również paleta silników montowanych w aucie. Do tej pory jednak widzieliśmy raptem kilka zdjęć tego auta. Zobaczmy, jak i dlaczego Niemcy zachwycają się swoim nowym dzieckiem.

Dopiero teraz, kiedy Mercedes opublikował więcej zdjęć, można dokładniej przyjrzeć się nadwoziu w różnych wersjach kolorystycznych i przy różnym oświetleniu. Z czasem fikuśne kształty nowego CLS przestaną budzić kontrowersje. Patrząc na przedni grill czy część elementów z wnętrza, jak chociażby panel sterowania klimatyzacji, można dostrzec, że Niemcy chcieli upodobnić swoje czterodrzwiowe coupe do SLS'a. Uwagę przykuwają diody LED w miejscu, które do tej pory było zarezerwowane dla świateł przeciwmgielnych.

Obraz

Gama silników benzynowych rozpocznie się od 306-konnego modelu 350 CGI, a skończy nawet na 571-konnym motorem V8 bi-turbo ze stajni AMG, wzmocnionym pakietem Performance. Najpopularniejsze będą najprawdopodobniej jednostki Diesla, 204-konne 250 CDI oraz 252-konne 350 CDI.

Wnętrze auta może być wykończone w pięciu różnych kolorach, z pięcioma różnymi rodzajami ozdobnych listew (trzy imitujące drewno oraz po jednej przypominającej włókno węglowe i czarne klawisze fortepianu). Do wyboru będą trzy rodzaje skórzanej tapicerki - jak to w innych modelach Mercedesa. Niemiecki producent zapowiada także opcję nazwaną Passion. Wnętrza aut klientów, których stać na dopłacenie najprawdopodobniej kilku tysięcy euro, będą obszyte ręcznie wybieraną i wyszywaną, supermiękką skórą o grubości 1,6 mm.

Obraz

Luksus z najwyższej półki! Zapraszam do galerii, w której znajduje się 50 zdjęć w wysokiej rozdzielczości. Ciekawe, ile trzeba będzie zapłacić za nowego CLS-a. Najsłabsza wersja CLS 300, pierwszej generacji auta, kosztowała u nas 264 500 złotych.[block position="inside"]8747[/block]

Komentarze (0)