Mercedes-AMG GT Roadster potwierdzony!
Po bardzo dobrym przyjęciu modelu Mercedes-AMG GT, wszyscy oczekiwali pojawienia się otwartej wersji sportowca. Mercedes postanowił zaskoczyć wszystkich, przedstawiając wyczynową wersję, odsuwając premierę roadstera na dalszy plan. Plan, który wejdzie w życie już niebawem.
29.06.2016 | aktual.: 01.10.2022 22:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ofercie niemieckiego producenta brakowało otwartej wersji sportowca. Chętni na tego typu auto musieli opuścić salon i udać się w kierunku konkurencji spod znaku stuttgartckiej tarczy czy czterech pierścieni. Pierwsze spekulacje mówiły o tym, że auto zadebiutuje w 2018 roku. Sprawa nabiera tempa i najnowsze informacje wskazują na zaawansowane stadium projektu. Szef działu AMG w wywiadzie dla AutoExpress wyjawił, że wersja bez dachu mogłaby pojawić się już pod koniec tego roku.
Otwarta wersja przeszła już z desek kreślarskich. Będzie to kolejna wersja z rodziny AMG-GT którą wprowadzimy.
Żeby auto nie odebrało klientów modelowi SL, wyposażone zostanie w materiałowy dach. Moers twierdzi, że kanibalizacja klasy SL nie będzie miała miejsca - model ten to typowy grand tourer, podczas gdy AMG GT Roadster ma być sportowcem z krwi i kości. Inżynierowie dołożą wszelkich starań, aby wprowadzone modyfikacje nie odbiły się zbyt mocno na masie kabrioletu, a zmiany ustawień zawieszenia mają ograniczyć się do minimum. Model ma być dostępny w tych samych wersjach co odmiana coupé, a więc bardziej komfortowa wersja AMG GT oraz sportowa GT S. Czy powstanie również Mercedes-AMG GT R Roadster? Tego Tobias Moers nie mówi.
Na koniec mała ciekawostka. Mercedes-AMG nigdy nie ukrywał z jakim autem chce konkurować. Pamiętacie może reklamę promującą Mercedes-AMG GT, który wyprzedza Porsche 911? Jeżeli nie, to przypominam ją:
The New Mercedes-AMG GT S TVC Dreamcar - Mercedes-Benz Singapore
O co więc chodzi? W internecie krążą zdjęcia zakamuflowanych prototypów GT Roadster. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że podążają one właśnie za Porsche 911 Cabriolet. Potwierdza to, że Mercedes-AMG bierze na cel kultowy niemiecki model i nie zamierza oddawać solidnego kawałka tortu. Tortu z wisienką, w postaci wiatru we włosach.
