Marketingowcy w branży aut dostawczych mają więcej luzu. Nowa reklama Man Tge

Pamiętacie czasy, kiedy zabawne filmy i reklamy były przegrywane na płyty CD i pokazywane wśród znajomych? Nowa reklama dostawczego Mana byłaby wtedy hitem. Krótki film wykorzystuje pomysł istniejących nagrań, ale autorzy dodali też coś od siebie.

Man pokazał, że reklamy nie muszą nudne
Man pokazał, że reklamy nie muszą nudne
Źródło zdjęć: © Fot. Man
Jakub Tujaka

08.06.2018 | aktual.: 01.10.2022 17:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W filmie reklamowym samochodu osobowego musi wystąpić rządny przygód ojciec rodziny, który wygląda jak model, uprawia sport i ma piękny dom z ogródkiem, białym płotkiem i labradorem. Cała ulica, którą przejeżdża reklamowany samochód, jest pełna aut tego samego producenta. Bo przecież nie może się tak zdarzyć, że w kadrze pojawi się fragment jakiegokolwiek innego auta.

Scenariusze tych reklam są zwykle identyczne i nudne. Jak się okazuje, ludzie z branży samochodów użytkowych są o wiele bardziej kreatywni i wyluzowani. Przykładem na to jest nowy film promujący dostawczego Mana Tge. Być może pomysł brzmi jak z końca internetu, ale jego wykonanie sprawia, że każdy będzie rozbawiony.

W dużym skrócie chodzi o to, że dwóch wyglądających na pracowników firmy przeprowadzkowej chłopaków jeździ nowym Manem i straszy ludzi głośnym klaksonem brzmiącym jak z pociągu lub z ciężarówki.

Resztę zobaczcie sami:

MAN TGE: Truck Horn Prank | MAN Truck & Bus

Co ciekawe, w pewnym momencie w filmie pojawia się model samochodu konkurencji, którego klakson brzmi śmiesznie cicho. Ten rodzaj poczucia humoru jest najczęściej nie do zaakceptowania dla ludzi pracujących przy autach osobowych.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (2)