Małe silniki, spora moc. Peugeot zapowiada mocnego 508
Peugeot 508 okazał się najgorętszą premierą ostatniego Salonu Samochodowego w Genewie. Agresywny design, bezramkowe drzwi, nisko poprowadzona linia dachu – to wszystko złożyło się na auto obiecujące sporo emocji. Kilkanaście dni po premierze wiemy, że planowana jest mocniejsza wersja.
27.03.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do napędzania Peugeota 508 Grupa PSA przygotowała zarówno jednostki wysokoprężne, jak i benzynowe. Diesle mają pojemność 1,5 (130 KM) i 2 l (160 lub 180 KM w zależności od wersji). Silnik zasilany bezołowiową ma stosunkowo małą pojemność na tle konkurencji – zaledwie 1,6 l – lecz już w wersji bazowej oferuje 180 KM. Jeśli to dla nas za mało, Peugeot ma w zanadrzu też pakiet GT i tutaj silnik generuje już 225 KM. W większości przypadków (oprócz bazowych egzemplarzy) moc trafia na koła dzięki ośmiobiegowej przekładni automatycznej.
Nie ma jednak co ukrywać, że nawet 225 KM może dla niektórych klientów wydawać się niewystarczające. Dlatego też – jak donoszą francuskie media – pod maskę nowego 508 ma trafić silnik 1,6 z modelu 308 GTi. To oznacza 270 KM całkiem nieokiełznanej mocy wyciśniętej dzięki sporej turbosprężarce. W teorii takie auto mogłoby konkurować np. z topowym Volkswagenem Arteonem.
Nie wiadomo, czy inżynierowie zdecydują się na połączenie silnika z manualną skrzynią biegów. Na pewno możemy spodziewać się dodatkowych elementów stylizacyjnych, ostrzejszych linii zderzaków czy też może nawet opcjonalnie dwukolorowego nadwozia. Auto ma zostać zaprezentowane już jesienią, więc można bezpiecznie stwierdzić, że zobaczymy je już na Salonie Samochodowym w Paryżu.
Obok mocnej wersji 508 w ofercie ma się pojawić również odmiana hybrydowa. Pod maską znajdzie się oczywiście benzynowy silnik 1,6, a łączna moc systemowa ma wynieść nawet 220 KM. Hybryda, jak i 270-konna wersja z silnikiem z GTi, trafią do sprzedaży na początku 2019 roku.