Ma dwa 14‑litrowe silniki i prawie 4000 KM. Ciężarówka Peterbilt 359 nie bierze jeńców
Mike Harrah zbudował jedyny w swoim rodzaju ciągnik siodłowy, wyposażając go w monstrualny silnik, a właściwie dwa silniki, które generują 3974 KM. Pojazd został ostatnio sprzedany za 13,2 mln dol. (51,6 mln zł). Przy ogniu ziejącym z wydechu można smażyć potrawy.
27.11.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ciężarówki nie u wszystkich powodują szybsze bicie serca, ale widząc to monstrum, nawet my jesteśmy w szoku. Bo jak inaczej nazwać pojazd, który waży 15 ton, ma dwa wysokoprężne V12 i rozpędza się do blisko 210 km/h? Nie bez powodu opisywana ciężarówka nosi przydomek "Thor".
Twórcą tego niebywałego dzieła jest Mike Harrah, kaskader i kierowca wyścigowy motorówek, który spędził ostatnie 7 lat na budowie swojej ciężarówki. Za bazę posłużył Peterbilt 359 Ultra Custom TT Crew Cab z 1984 roku. Mike mocno przedłużył przednią część, żeby zmieścić tam dwa, 12-cylindrowe silniki diesla o pojemności 14 litrów każdy. Pojazd mierzy łącznie 13,4 m.
Co dalej? Harrah wyposażył ciężarówkę w… 12 kompresorów. 12! Nie mogę pominąć, że w tylnej części zamontowany został silnik odrzutowy z Hawkera 600, a oprócz tego na pokładzie znajdziemy także instalację wtrysku podtlenku azotu. Efektem tego szaleństwa jest 3974 KM, które pozwalają przekroczyć olbrzymowi 200 km/h. Na pieszy rzut oka może się to wydawać mało, jednak muszę wspomnieć że ów peterbilt waży 15 ton. Aż chce się powiedzieć: ‘Murica.
Gdy już pozbieramy szczękę z podłogi po poznaniu kilku liczb, czas na efekt wizualny. Wszystko tu lśni i jest chromowane. A jeśli w jakimś elemencie nie można się przejrzeć, to pewnie jest to krwistoczerwona kabina z grafiką, a jakże, płomieni po bokach.
Przód zaś zdobi ogromny grill, stylizowany na atrapę chłodnicy Forda z 1933 roku, będący w gotowości do usunięcia z drogi wszystkiego, co tylko napotka. Wnętrze otacza kierowcę skórzanym wykończeniem, drewnianą kierownicą, 12 wskaźnikami poziomu doładowania oraz dźwignią manualnej przekładni.
Czy utracił swoje walory transportowe przez wyżej wymienione przemiany? Absolutnie nie. Według zapewnień właściciela, "Thor" w każdej chwili jest gotów do pociągnięcia ładunku we wskazane miejsce. Jeśli na parkingu chcielibyśmy rozkręcić imprezę, pomoże nam w tym 1500-watowy system audio. Jeśli wolelibyśmy samotny odpoczynek w towarzystwie dobrego filmu, do naszej dyspozycji będzie 40-calowy telewizor.
Mike Harrah bez wątpienia zbudował jedną z najbardziej wyjątkowych ciężarówek na świecie – dzierży ona dumnie tytuł pojazdu z największym silnikiem, który jest dopuszczony do ruchu. Ktoś docenił starania Amerykanina, bowiem ciężarówka została sprzedana na Worldwide Auctioneers Riyadh za… 13,2 mln dol., co w przeliczeniu daje astronomiczne 51,6 mln zł.