Limitowane Audi R8 dla Chin - zamieszanie z numerami

Chiny to coraz częściej doceniany przez producentów samochodów rynek. Nie dziwią więc kolejne edycje specjalne aut przeznaczone właśnie dla obywateli Państwa Środka. Tym razem z takim pomysłem wyszło Audi, zapowiadając produkcję 80 specjalnych egzemplarzy modelu R8.

Audi R8 China Edition
Audi R8 China Edition
Piotr Ślusarczyk

07.12.2012 | aktual.: 07.10.2022 21:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Chiny to coraz częściej doceniany przez producentów samochodów rynek. Nie dziwią więc kolejne edycje specjalne aut przeznaczone właśnie dla obywateli Państwa Środka. Tym razem z takim pomysłem wyszło Audi, zapowiadając produkcję 80 specjalnych egzemplarzy modelu R8.

Audi R8 China Edition będzie wyposażone w sprzężony ze skrzynią R tronic 5,2-litrowy silnik V10 generujący 525 KM i 530 Nm. Karoseria będzie mogła zostać polakierowana na jeden z dwóch kolorów - Malibu Blue lub Suzuka Grey. Audi R8 dla Chin otrzyma również tyle skrzydło wykonane z włókna węglowego oraz 19-calowe felgi.

We wnętrzu uwagę zwrócą fotele pokryte skórą oraz Alcantarą. Tym drugim materiałem pokryta zostanie również kierownica auta. Przyciągającymi wzrok akcentami będą wstawki w kolorze nadwozia.

Audi R8 China Edition
Audi R8 China Edition

Mimo że powstanie jedynie 80 egzemplarzy tak skonfigurowanego Audi R8, ostatni z nich otrzyma numer 99. Nie pojawią się bowiem auta z numerami, w których skład wchodzi cyfra 4. Wszystko przez chińską kulturę, według której cyfra ta przynosi pecha. Najbardziej prawdopodobną przyczyną obawy czy nawet strachu Chińczyków przed cyfrą 4 jest jej wymowa zbliżona do wyrazu oznaczającego "śmierć" lub "umierać". Zadbanie o taki szczegół na pewno zostanie pozytywnie odebrane przez chińskich klientów Audi.

  • Audi R8 China Edition
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Audi R8 China Edition
  • Slider item
[1/8] Audi R8 China Edition

Źródło: Audi

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)