Transit SportVan - pozytywny świr
Ford Transit przedstawiony na zdjęciu nie został stuningowany przez jakiegoś maniaka, nie jest autem nastolatka, którego ojciec ma firmę kurierską i nie jest również bestialsko szybki. To seryjny Transit SportVan w limitowanej edycji dostępnej w Wielkiej Brytanii.
05.08.2009 | aktual.: 02.10.2022 18:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ford Transit przedstawiony na zdjęciu nie został stuningowany przez jakiegoś maniaka, nie jest autem nastolatka, którego ojciec ma firmę kurierską i nie jest również bestialsko szybki. To seryjny Transit SportVan w limitowanej edycji dostępnej w Wielkiej Brytanii.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Kto powiedział, że vany muszą być szare i nudne. Agresywna wręcz biel połączona z dwoma niebieskimi pasami w stylu Le Mans i mamy wóz przypominający pojazd współczesnej Drużyny A.
Co pod maską? Niewiele. 140-konny diesel połączony z 6-biegową manualną skrzynią, to jednak nieważne. Świetne 18-calowe felgi z niskoprofilowymi oponami 235/45, spojlery, progi oraz dokładki na nadkolach. Najbardziej zaskakuje jednak sportowy układ wydechowy z dwiema, dziwnie wyglądającymi chromowanymi końcówkami. Mimo wszystko z zewnątrz jest świetnie.
We wnętrzu skórzana tapicerka, zmieniarka płyt CD ze sterowaniem przy kierownicy, tempomat, elektrycznie sterowane i delikatnie przyciemnione szyby, podgrzewane lusterka, skórzana kierownica.
To się nazywa luz w wieeeelkim stylu. Powstanie niestety tylko 80 sztuk takiego SportVana, który oprócz białej karoserii i niebieskich pasów dostępny jest jeszcze w kolorze czarnym lub szarym, ze srebrnymi pasami. 22.030 funtów za bardzo oryginalne i rozbawiające przechodniów auto, które mógłby kupić tylko ktoś z ogromnym poczuciem humoru i dystansem do siebie. Pozytywny świr.
[block position="inside"]9802[/block]
Źródło: carscoop.blogspot.com