Ledwie stał na nogach. W takim stanie przyjechał odwiedzić znajomego

Lubińscy policjanci zatrzymali 44-latka, który przyjechał w odwiedziny do swojego znajomego. Problem w tym, że z trudem wysiadł z własnego auta. Na nietrzeźwego kierowcę zwrócili uwagę świadkowie.

Mężczyzna został zatrzymany przez świadków
Mężczyzna został zatrzymany przez świadków
Źródło zdjęć: © fot. policja
Aleksander Ruciński

29.08.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dyżurny oficer lubińskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące kierującego fordem. Świadek podał, że mężczyzna jest prawdopodobnie nietrzeźwy i ledwo trzyma się na nogach.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili te doniesienia. Zbadali 44-latka alkomatem. Urządzenie wskazało blisko 4 promile. To "imponujący" wynik, który jednak nie przeszkodził mężczyźnie w decyzji o pojechaniu autem do swojego kolegi.

44-latek tłumaczył się problemami osobistymi, co jednak trudno traktować jako okoliczność łagodzącą. Dobrze, że nie doszło do tragedii. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy kierowcy oraz polecili odholowanie pojazdu na koszt właściciela. O dalszych losach mężczyzny zdecyduje sąd. Za popełnione przestępstwo grozi do dwóch lat więzienia.

Komentarze (1)