Latający Bentley Continental GT V8 [wideo]

Pomimo tego, że nowoczesne samochody są wyposażone w inteligentne systemy wspomagające jazdę, nawigacje satelitarne, są w stanie samodzielnie parkować i wiedzą, kiedy kierowca jest zmęczony, nadal nie osiągnęły jednego. Nie potrafią latać. Wszystkie, oprócz Bentleya Continentala GT z nowym silnikiem V8.

Bentley
Bentley
Bartosz Pokrzywiński

11.02.2012 | aktual.: 07.10.2022 19:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pomimo tego, że nowoczesne samochody są wyposażone w inteligentne systemy wspomagające jazdę, nawigacje satelitarne, są w stanie samodzielnie parkować i wiedzą, kiedy kierowca jest zmęczony, nadal nie osiągnęły jednego. Nie potrafią latać. Wszystkie, oprócz Bentleya Continentala GT z nowym silnikiem V8.

Każdy producent chce żeby prezentacje nowych modeli były wielkim świętem. Tata Motors zaprasza wszystkich na kawę, Infiniti proponuje najróżniejsze rodzaje sushi, Audi kusi świetnymi hotelami i miłą atmosferą, a Bentley... Bentley czyni cuda.

Wystarczy wyobrazić sobie miny zaproszonych osób, które nie dowierzały widząc 2-tonowe luksusowe coupe na dachu jednego z budynków kompleksu SkyLounge w Monachium. Jak się jednak okazało, ten Bentley także nie potrafi latać, a w dostaniu się na szczyt pomógł mu helikopter. Imponujące.

Bentley airlifts a V8 Continental GT coupe over Munich

Miłośników motoryzacji najbardziej ciekawi jednak to co jest pod maską auta. Drzemie tam bowiem pożyczona od Audi jednostka V8 o pojemności 4,0 l. Silnik wspomagany jest przez dwie turbosprężarki w układzie twin-turbo i produkuje łącznie 500 KM oraz 660 Nm momentu obrotowego.

Dzięki czemu Continental GT przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,8 s oraz rozpędza się do prędkości maksymalnej 303 km/h. Silnik ten trafi także pod maskę wersji GTC.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Bentley
[1/10]

Źródło: WCF

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)