Lancia wraca do żywych. Szef marki obiecuje 3 nowe modele i powrót na europejskie rynki

Zapowiada się wielki powrót Lancii. W najbliższych latach gama producenta zyska nowe, elektryczne modele. Co ważne, będą one dostępne nie tylko we Włoszech. Stellantis zdecydowanie nie zamierza spychać legendy na boczne tory.

Ypsilon to obecnie jedyny model Lancii. Jest dostępny tylko we Włoszech
Ypsilon to obecnie jedyny model Lancii. Jest dostępny tylko we Włoszech
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Lancia
Aleksander Ruciński

10.11.2021 | aktual.: 14.03.2023 14:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

To marka, która od lat balansuje na granicy przetrwania i w zasadzie istnieje tylko we Włoszech, gdzie oferuje jeden model. Miejski Ypsilon mimo leciwej konstrukcji cieszy się sporym wzięciem klientów, pozwalając Lancii utrzymać się na powierzchni. W najbliższych latach sytuacja ma ulec zmianie - na szczęście na lepsze.

W rozmowie z portalem Automotive News Europe zapowiedział to sam szef Lancii, Luca Napolitano, powołany do poprowadzenia firmy po zawiązaniu sojuszu koncernów PSA i FCA - Stellantis. Jak się okazuje, władze giganta mają konkretny plan na markę i jej powrót do świetności.

Podstawą nowej strategii ma być rozbudowa gamy modelowej i wyjście poza lokalny, włoski rynek. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze namacalne efekty działań zobaczymy już w 2024 roku. Do tego czasu ma powstać nowy Ypsilon - pierwszy model marki dostępny z elektrycznym napędem i ostatni ze spalinowym. W gamie znajdzie się bowiem miejsce także dla miękkiej hybrydy.

W tym samym czasie Lancia chce rozpocząć ekspansję na ważne europejskie rynki. Napolitano powiedział o Austrii, Belgii, Francji, Niemczech i Hiszpanii, choć niewykluczone, że lista jeszcze się zmieni. Nie ma na niej np. Wielkiej Brytanii, która jest w planach, ale na kolejne lata.

Jeszcze ciekawiej zapowiada się dalszy rozwój gamy modelowej. W 2026 roku Lancia planuje bowiem wypuszczenie kompaktowego crossovera premium, który miałby być flagowym modelem marki. Oczywiście z w pełni elektrycznym napędem. Dwa lata później do gamy ma dołączyć nowe wcielenie Delty - także na prąd.

Oczywiście jest zbyt wcześnie, żeby mówić o szczegółach, ale Luca Napolitano zdradził, że nowe modele będą wyróżniać się czystą, prostą stylistyką o włoskim charakterze. Przyznał też, że współpraca w grupie premium Stellantisa z DS-em i Alfą Romeo układa się znakomicie. Oby tak dalej!

Komentarze (9)