Ktoś okleił Jaguara S‑Type'a resorakami. To dowód, że każdy samochód może mieć fanów

Przełom wieków nie należał do złotych lat Jaguara. To właśnie wtedy powstał dziwacznie wyglądający S-Type. Model spotkał się z chłodnym przyjęciem, ale to nie powstrzymało właściciela tego egzemplarza od przerobionego swojego auta.

S-Type nie był doceniony za życia. Po zakończeniu produkcji też raczej nie.
S-Type nie był doceniony za życia. Po zakończeniu produkcji też raczej nie.
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/Jaguar
Michał Zieliński

20.03.2018 | aktual.: 01.10.2022 18:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zrobił to w dość oryginalny sposób. Rzadko bowiem widzimy samochody oklejone innymi samochodzikami. Każda część nadwozia - oczywiście z wyłączeniem świateł i szyb - została pokryta resorakami. To najróżniejsze modele, ale większość przedstawia auta Bugatti, Astona Martina, Lamborghini i innych luksusowych marek.

Samochód można spotkać na ulicach Kuala Lumpur i nie jest zaskoczeniem, że przechodnie chętnie robią mu zdjęcia. To bez dwóch zdań najpopularniejszy Jaguar S-Type na świecie. Kwestią otwartą jest słuszność takiego "tuningu". Jak dla mnie właściciel wykazał się sporą dawką humoru i dystansu, więc jego "jaaag" zasługuje na uznanie.

Co pod maską? Tego nie wiemy. Może to być 2,5-litrowe V6, doceniony silnik diesla produkcji PSA, albo potężne V8. Mam nadzieję, że jest to ta ostatnia opcja. Nie dlatego, że S-Type w tej wersji był szalenie szybkim sedanem. Raczej chciałbym wierzyć, że ten kolorowy i radosny samochód po odpaleniu silnika pokazuje swoje drugie, agresywniejsze oblicze.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (4)