Korzystasz z aplikacji w aucie? Nie mamy dobrych wiadomości

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej poinformował, że stosowanie stawki zerowej dla niektórych aplikacji będzie niedopuszczalne. Jest to efekt unijnych regulacji i trzech wyroków wydanych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Nawigacja w aucie
Nawigacja w aucie
Źródło zdjęć: © Autokult
Marcin Łobodziński

24.05.2024 | aktual.: 25.05.2024 10:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Chodzi o limit transmisji danych podczas używania internetu operatorów telefonii komórkowej. Praktycznie każdy z operatorów dla uatrakcyjnienia swojej oferty stosuje praktykę "zero rating" na wybrane usługi. Dotyczy to m.in. streamingu muzyki, korzystania z mediów społecznościowych, kanału Youtube, platform filmowych czy nawigacji.

Kiedy korzystamy ze wskazanych przez operatora aplikacji w trybie "zero rating", transmisja danych nie jest wliczana do limitu. Co oznacza, że z niektórych aplikacji można korzystać bez limitu, niezależnie od pakietu danych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przyjrzała się temu Komisja Europejska i już w 2015 roku wydała regulacje, które zabraniają stosowania takiej praktyki. Według TSUE stosowanie zerowej ceny za ruch danych internetowych związany z określoną aplikacją lub klasą aplikacji jest dyskryminujący i sprzeczny z ideą otwartego internetu. Zdaniem TSUE dostawcy usług powinni traktować wszystkie transmisje danych tak samo.

W Polsce w 2023 roku Urząd Komunikacji Elektronicznej przeprowadził kontrolę przestrzegania tych regulacji u największych operatorów mobilnych i jak się okazało, każdy stosuje niedozwolone praktyki. W związku z tym Prezes UKE wydał teraz zalecenie zaprzestania zawierania takich umów. Domaga się także modyfikacji obowiązujących umów. Operatorzy powinni dokonać tego w terminie 24 miesięcy od dnia doręczenia zaleceń pokontrolnych.

Co to oznacza dla kierowców?

Ni mniej, ni więcej jak pobieranie danych z aplikacji muzycznych czy nawigacji. Wielu kierowców w Polsce korzysta wyłącznie z nawigacji na smartfonie, a nie tych, które oferują producenci samochodów. Wielu też słucha muzyki na popularnych serwisach muzycznych, a nawet na platformie Youtube, zamiast słuchać radia. Są to potężne ilości danych pobieranych każdego dnia.

Wielu dostawców właśnie do takich aplikacji stosuje stawkę zerową w limicie danych. Kiedy regulacje i zalecenia wejdą w życie i będą stosowane w praktyce, okaże się, że trzeba będzie podnieść w swoim abonamencie limit danych albo zrezygnować z długotrwałego stosowania pewnych aplikacji.

Komentarze (88)