Koncepcyjny Opel GT (2016) - małe coupé z małym silnikiem oficjalnie przedstawione [aktualizacja]
Opel po kilku zapowiedziach przedstawił oficjalnie koncepcyjną wersję modelu GT. Auto okazało się zaskakująco małe i wbrew przypuszczeniom, nie jest europejską wersją Buicka Avisty.
19.02.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Informacje z 19 lutego
Opel zaprezentował wnętrze modelu GT. Podobnie jak nadwozie tego sportowego wozu, jest ono bardzo nowoczesne i gładkie. Opel pozbawił ten wóz wszelkich przycisków. Tam, gdzie się dało, zastąpił je panelami dotykowymi. Ten trend staje się coraz silniejszy w motoryzacji, co wcale nie cieszy. Wnętrza wyglądają nowocześniej, ale są mniej praktyczne i niewygodne w użytkowaniu. Jeśli nie czujemy pod palcem co naciskamy, to jak skupić wzrok na drodze?
Opel GT (2016) - zdjęcia wnętrza
Zobacz także
Informacje z 27 stycznia
Koncepcyjna nowość z Niemiec jest następcą sportowego GT, które zakończyło swój żywot w 2010 roku. Inspiracją dla nowego samochodu Opla były przede wszystkim Experimental GT z 1965 roku oraz koncepcyjny model Monza. Widać tu głównie nawiązanie do klasyka. Nadwozie jest bardzo małe i zwarte. Wyróżnia się jedynie wysoka kabina. Taka sylwetka coupé charakterystyczna jest dla pojazdów produkowanych dawniej, w tym właśnie pierwszej generacji modelu GT.
Opel podkreśla, że koncept jest maszyną stworzoną do dynamicznej jazdy. Ma o tym świadczyć między innymi czerwona linia, która wizualnie wypływa z koła obutego w oponę o tym samym kolorze. Prosto z nadkola ciągnie się ona do tyłu auta przez słupek A i linię dachu. Czerwona smuga urywa się dopiero na bagażniku.
Charakterystycznym elementem tego konceptu są też bardzo płynne powierzchnie tworzące bok auta. Przechodzą one z drzwi z miękkim przetłoczeniem, aż do dachu, bez załamania, które odróżniałoby szybę. Styliści nie wyróżnili też klamki. Drzwi otwiera się przez dotknięcie szczególnego miejsca na górnej części czerwonej linii.
Agresywnej stylistyce i ognistemu kolorowi rozcinającemu nadwozie niestety nie towarzyszy równie piekielna jednostka napędowa. Pod maską tego coupé znajdziemy... 3-cylindrowy, turbodoładowany silnik o pojemności 1 l. Wersja, która trafiła pod maskę Opla GT rozwija 145 KM i 205 Nm. Ponieważ masa własna tego pojazdu nie przekracza 1000 kg, nawet tak niewielki zastrzyk koni mechanicznych jest wystarczający, by zapewnić dużo frajdy z jazdy, tym bardziej, że wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, moc trafia tutaj na tylną oś. Koncepcyjne GT rozpędza się do 100 km/h w mniej niż 8 s, a jego prędkość maksymalna wynosi 215 km/h. Osiągi niestety nie powalają na kolana. Pozostaje więc mieć nadzieję, że rekompensuje to frajda z jazdy.
Czy Opel GT trafi do produkcji? W takiej formie - z pewnością nie. Stylistyka tego auta ma raczej przedstawiać plany designerów na przyszłość marki Opel. Być może koncern zechce wyprodukować sportowy model pochodny od tego auta. Niewykluczone jednak, że zgodnie ze wcześniejszymi przypuszczeniami, odmiana produkcyjna będzie wyposażona w napęd na przednią oś. Platforma, na której miałby bazować nowy GT pochodzić będzie z Astry. Czy Opel pokusi się o wprowadzenie małego sportowca do produkcji? Lexus uruchamiając sprzedaż LC 500, który niewiele różni się od konceptu, rzucił w pewnym sensie wyzwanie innym producentom. Czy Niemcy się odważą podnieść rękawicę? Bardzo na to liczymy.
Koncepcyjny Opel GT będzie miał swoją oficjalną premierę podczas targów samochodowych w Genewie. Te startują pełną parą na początku marca.
Koncepcyjny Opel GT (2016) - zdjęcia
Zobacz także