Kolejne wcielenie 911. GT3 z pakietem Touring to idealne Porsche na drogę
Tydzień temu świat obiegła plotka, że Porsche szykuje duchowego następcę 911R. Jednak tym razem samochód miał nie być limitowany. Dzisiaj już wiemy, że nie była to pogłoska bez pokrycia.
12.09.2017 | aktual.: 14.10.2022 14:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na 67. Salonie Samochodowym we Frankfurcie Porsche zaprezentowało 911 GT3 z pakietem Touring. Tak samo nazywał się wariant 911 Carrery RS z 1973 r. i idealnie tłumaczy, czym jest ten samochód. To wariacja na temat GT3 stworzona, by dawać frajdę nie na torze, a na drodze.
Za tylną osią zamontowano 4-litrowego, wolnossącego boksera o mocy 500 KM, a napęd przekazuje manualna, 6-stopniowa skrzynia biegów. Co więcej, PDK nie występuje tutaj nawet jako opcja. Wprawny kierowca będzie mógł osiągnąć pierwszą setkę po 3,9 sekundy, a prędkość maksymalna to 316 km/h.
W oczy najbardziej rzuca się brak tylnego spojlera. Zamiast wielkiego, stałego skrzydła z GT3, Porsche używa w tym modelu ruchomego spojlera z Carrery. Pozostałe elementy z GT3 zostały na swoim miejscu. Również we wnętrzu Porsche nie pokusiło się na zmiany.
Nowy model można już zamawiać, a cena to 788 960 złotych. Zgodnie z zapowiedziami, produkcja 911 GT3 z pakietem Touring nie jest ograniczona. Wóz jest świetną propozycją dla wszystkich, którzy szukają samochodu stworzonego dla kierowcy i przyjemności z jazdy.