Kolejna impreza padła ofiarą koronawirusa. Goodwood Festival of Speed odroczone w czasie.

Coroczne Goodwood Festival of Speed to jedno z najważniejszych wydarzeń motoryzacyjnych nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i całej Europie. Tegoroczną edycję zaplanowano na 9-12 lipca, lecz wiadomo już, że termin ulegnie zmianie. Wszystkiemu winna jest epidemia koronawirusa.

Takie obrazki to codzienność na Festiwalu Prędkości w Goodwood.
Takie obrazki to codzienność na Festiwalu Prędkości w Goodwood.
Źródło zdjęć: © fot. Mariusz Zmysłowski
Aleksander Ruciński

27.03.2020 | aktual.: 22.03.2023 12:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Goodwood Festival of Speed to wyjątkowe wydarzenie odbywające się w wiejskiej scenerii na dużej farmie usytuowanej około 100 km od Londynu. W przeciwieństwie do typowych targów motoryzacyjnych, poza premierami (głównie supersamochodów) można tam podziwiać liczną reprezentację klasyków.

Najważniejsze modele uczestniczą też w honorowym przejeździe po improwizowanym, krótkim torze wyłożonym belami słomy. Przez lata impreza dorobiła się statusu niemalże kultowej, do tego stopnia, że wielu fanów motoryzacji marzy, by pojawić się tam choć raz w życiu. Ci, którzy planowali zrobić to w tym roku, muszą nastawić się na nowy termin.

Organizatorzy poinformowali bowiem, że wydarzenie planowane na weekend 9-12 lipca zostaje odroczone w czasie. Na kiedy? Tego jeszcze nie wiemy. Nieoficjalnie jednak mówi się o końcówce lata, a nawet początku jesieni. Tym samym Goodwood dołącza do smutnego grona tegorocznych imprez, które pośrednio padły ofiarą epidemii koronawirusa.

Wśród nich znajdziemy m.in. 8 pierwszych wyścigów F1 w tegorocznym sezonie, salon samochodowy w Genewie, salon w Nowym Jorku, Poznań Motor Show czy targi w Pekinie. Co będzie następne? Miejmy nadzieję, że niebawem sytuacja się uspokoi.

Komentarze (0)