Kierowcy tesli przodują w statystykach wypadków w USA

Badania przeprowadzone na zlecenie "LendingTree" przyniosły zaskakujące wyniki. Czyżby kierowcy tesli byli mniej uważni od pozostałych?

Tesla Model X Plaid
Tesla Model X Plaid
Źródło zdjęć: © Autokult.pl | Mariusz Zmysłowski
Aleksander Ruciński

20.12.2023 | aktual.: 20.12.2023 16:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zaledwie kilka dni po tym jak Tesla ogłosiła akcję przywoławczą związaną z funkcjonowaniem autopilota, serwis "LendingTree" będący gigantem w branży leasingów i pożyczek opublikował ciekawe badania. Dotyczą one udziału samochodów poszczególnych marek w zdarzeniach drogowych na terenie USA.

Niechlubne, pierwsze miejsce przypadło Tesli z wynikiem 23,54 wypadków na 1000 kierowców. Na drugim miejscu uplasował się RAM (22,76 wypadków) i a podium zamknęło Subaru (20,9 wypadków).

Warto odnotować, że Tesla zajęła też wysoką, bo drugą pozycję w statystykach zdarzeń drogowych (31,13 zdarzeń na 1000 kierowców), podczas gdy pierwsza lokata przypadła RAM-owi.

Różnica między statystyką wypadków i zdarzeń drogowych polega przede wszystkim na tym, że druga uwzględnia również poważne wykroczenia, jazdę pod wpływem alkoholu i inne przewinienia, jakich dopuszczają się kierowcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co jest przyczyną słabego rezultatu Tesli w przedstawionych badaniach? Trudno jednoznacznie stwierdzić. Warto jednak odnotować, że kierowcy amerykańskich elektryków chętnie korzystają z autopilota i licznych systemów wsparcia będących specjalnością Tesli. Pytanie, czy nie ufają technologii za bardzo?

Komentarze (2)