Kierowcy słuchają instrukcji. Tak niszczą sobie silnik
Mechanicy oraz firmy związane z olejami nie mają wątpliwości co do tego, że liczne awarie współczesnych silników są wynikiem niewłaściwego, choć zgodnego z zaleceniami producentów, serwisowania. Problem leży w systemie zwanym long life.
14.01.2025 11:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wymiana oleju niezalecana?
W instrukcjach obsługi wielu współczesnych samochodów można naleźć informację, że zalecany interwał wymiany oleju silnikowego wynosi 30 tys. km. To znaczne wydłużenie przebiegu między wymianami w porównaniu do lat 90. W założeniu pomaga to środowisku (mniej zużytego oleju) i obniża koszty serwisowania, przynajmniej w okresie gwarancyjnym. A co po nim?
Niestety, wymiana oleju co 30 tys. km negatywnie wpływa na żywotność silnika i jego elementów. Co gorsza, kierowcy ufający dobrej jakości silników rzadko kontrolują poziom oleju, co kiedyś było rutynowym zachowaniem kierowców - przynajmniej przed wyruszeniem w dłuższą trasę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według badań Castrola, tylko 41 proc. posiadaczy aut w Polsce sprawdza poziom oleju silnikowego raz w miesiącu. Oznacza to, że wiele aut jest eksploatowanych, choć poziom oleju jest niższy od wskazywanego na bagnecie minimum. To prowadzi do drobnych uszkodzeń, które z czasem mogą przerodzić się w poważne awarie.
Warto też wspomnieć o prawie całkowitym braku zaleceń producentów dotyczących wymiany oleju w skrzyniach biegów, co również wpływa na trwałość mechanizmów, szczególnie łożysk.
"Należy częściej wymieniać olej silnikowy niż sugerują to producenci. W starszych i nowoczesnych samochodach trzeba regularnie kontrolować jego poziom i w razie potrzeby go uzupełniać" – podkreśla Tarek Hamed, Marketing Manager Castrol.
"Zdarza się, że ze względu na specyficzne warunki użytkowania pojazdu, konieczna jest częstsza wymiana. Nie jesteśmy zmuszeni korzystać z oleju konkretnej marki, ale trzeba wybrać taki, który spełnia wymagania jakościowe opisane w instrukcji" – zaznacza Marta Ciesielska, kierownik działu sieci serwisowych w Q Service Castrol.
Co można zepsuć starym olejem?
Wbrew pozorom ryzyko zatarcia silnika z powodu zbyt rzadkiej wymiany oleju nie jest tak duże, jak mogłoby się wydawać. Problemy z jednostkami dCi, THP czy TSI były częściowo wynikiem tego zjawiska, lecz występowały tam także wady konstrukcyjne. Problemem jest stopniowe zużycie mechanizmów oraz ryzyko zanieczyszczenia układu smarowania metalowymi opiłkami.
Wiele nowoczesnych silników ma inne kłopoty, wynikające z przedłużonych okresów między wymianami oleju. Napęd rozrządu oparty na łańcuchu jest jedną z części najbardziej narażonych na przedwczesne zużycie i kosztowne naprawy. Eksperci doradzają częstsze wymiany oleju w silnikach, gdzie problemem jest działanie napinacza, co prowadzi do grzechotania i rozciągania się łańcucha.
Zużyty olej przyczynia się do problemów ze smarowaniem turbosprężarek oraz sprzyja osadzaniu nagaru, zanieczyszczając silnik i układ wydechowy, a także delikatny zawór EGR. Dodatkowo, w silnikach z filtrami cząstek stałych (DPF/GPF), olej degraduje się szybciej przez mieszanie z paliwem, co niszczy jego właściwości smarujące i zwiększa jego objętość.
Kolejnym kosztownym elementem, który może ulec przedwczesnemu zużyciu, jest koło zmiennych faz rozrządu, którego cena sięga od 400 do ponad 1000 zł.
- Unikałbym zakupu używanego samochodu, który serwisowany był w trybie long life, mówi Adam Lehnort z ProfiAuto. – Oleje long life są wzbogacane o dodatki uszlachetniające i są bardziej wytrzymałe, ale nie wystarczą na długotrwałą eksploatację w trudnych warunkach – dodaje.
Jak często wymieniać olej w silniku?
Okazuje się, że stare wytyczne, mówiące o wymianie oleju co 10 tys. km, a nie rzadziej niż co 15 tys. km, nadal są aktualne. Analizując działania warsztatów, które próbują rozwiązywać problemy z nowoczesnymi silnikami, można zauważyć wspólny mianownik – brak regularnej wymiany oleju jest często przyczyną usterki, zwłaszcza w przypadku jednostek z łańcuchem rozrządu.