Naklejka zniknie z urzędów. Trzeba będzie ją usunąć tylko pod jednym warunkiem
W wielu mediach pojawiają się zapowiedzi, że wraz z wejściem w życie zapisu pakietu deregulacyjnego na temat braku konieczności naklejania nalepek rejestracyjnych, kierowców czeka ich wielkie usuwanie. Wyjaśniamy, że będzie to konieczne tylko w jednym przypadku.
24.09.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wprowadzenie pakietu deregulacyjnego pod koniec 2020 r. miało za zadanie ułatwić życie milionom kierowców. Nie wszystkie jednak zapisy weszły w życie od razu.
Do tej pory możemy cieszyć się z takich udogodnień jak brak obowiązku wymiany dowodu rejestracyjnego w razie skończenia się miejsc na pieczątki, możliwość rejestracji pojazdu w miejscu czasowego zamieszkania lub czasowej rejestracji w miejscu zakupu, a także brak konieczności wożenia przy sobie prawa jazdy.
Na niektóre zapisy wciąż jednak czekamy, ze względu na różne okresy vacatio legis. Kolejna ważna zmiana pojawi się już 31 stycznia 2022 r., kiedy będziemy mogli zostawić dotychczasowe tablice rejestracyjne samochodu, jeśli ten jest zarejestrowany w Polsce. Krótko mówiąc, mieszkając w Warszawie i kupując samochód z Gdańska, odpada nam obowiązek przerejestrowania auta, a tym samym wymiany naklejki kontrolnej.
Co więcej, od 4 września 2022 r. urzędy zaprzestaną wydawania kart pojazdu, a także wspomnianych nalepek kontrolnych i ich wtórników. Osoby, które będą chciały przerejestrować samochód (na siebie), czeka więc sporo oszczędności.
W związku ze zmianami niektóre media ogłosiły wielką akcję kierowców w postaci odklejania wspomnianych naklejek, co bez odpowiedniego sposobu nie należy ani do szybkich, ani łatwych, ani przyjemnych. Jeśli będziemy mogli zostawić dotychczasową tablicę rejestracyjną, a naklejki przestaną być wydawane, po co w ogóle je odklejać? Szkoda na to czasu.
Jest jednak jeden wyjątek, kiedy faktycznie trzeba będzie ją odkleić. Pozostawienie dotychczasowych tablic nie będzie bowiem obligatoryjne. Jeśli zażyczymy sobie wyrobienia nowych tablic, naklejkę trzeba będzie zdrapać. A wtedy już mogą się przydać metody, które opisane zostały dokładniej w poniższym artykule.
Zobacz także
Jak na razie jednak nalepka legalizacyjna wciąż jest obowiązkowa, a bez niej nie tylko nie przejdziecie przeglądu, ale narażacie się także na mandat w wysokości od 20 do 500 zł.