Kia, prezentując nowy silnik, reklamuje K5 spektakularnym skokiem z obrotem
Kia, która jeszcze do niedawna kojarzyła się raczej z nudnymi autami, nie tylko zaskakuje nas nowymi, szykownymi modelami, ale coraz częściej także efektownymi reklamami. A debiut nowego silnika w K5 i 72. gala rozdania nagród Emmy są przecież doskonałą okazją, do spektakularnej sztuczki w powietrzu, prawda?
21.09.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Producenci samochodów od lat prześcigają się, prezentując efektowne reklamy swoich aut. Coraz ciekawsze klipy przygotowuje także Kia – widzieliśmy u nich w akcji już Pierce’a Brosnana, Morfeusza z Matrixa, hip-hopowe chomiki, a teraz przyszedł czas na… imponujące akrobacje powietrzne.
Głównym bohaterem klipu jest Kia K5, której - niestety - nie uświadczymy w Europie. 4-drzwiowy sedan powstał jako następca znanej nam Optimy, jednak wraz z wycofaniem tego drugiego modelu, Koreańczycy odpuścili walkę w segmencie D na Starym Kontynencie. A szkoda, bo K5 prezentuje się wyjątkowo korzystnie.
Reklama, którą możecie obejrzeć wyżej, powstała z okazji debiutu nowego, 290-konnego benzyniaka 2.0 Turbo i została wyemitowana podczas transmisji 72. rozdania nagród Emmy. Widzimy na niej, jak Kia - prowadzona przez kaskadera - po najechaniu na rampę obraca się wokół pionowej osi o 360 stopni. Czepialscy zauważą, że w powietrzu samochód przekręca się tylko o 180 stopni, a resztę obrotu wykonuje już po wylądowaniu.
Nie ulega jednak wątpliwości, że cała akcja robi imponujące wrażenie, tym bardziej że po lądowaniu samochód porusza się o własnych siłach. Patrząc trzeźwo, ciężko jednak powiedzieć, co miała pokazać ta sztuczka. I nawet jeśli kiedykolwiek wpadnie wam do głowy pomysł i przydarzy się okazja do jej powtórzenia, lepiej nie róbcie tego sami "w domu".