Kia Sportage 1.7 CRDI (2016) - godny następca wielkiego hitu?
Poprzednia generacja Kii Sportage to jedno z najpopularniejszych aut na polskim rynku. Koreański producent skusił całe rzesze Polaków rozsądną ceną, atrakcyjnym wyglądem i 7-letnią gwarancją. Czy nowa generacja Sportage’a jest godnym następcą tego SUV-a?
28.07.2016 | aktual.: 28.03.2023 15:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stylistyka dla wymagających
Kiedy samochód jest rozsądnie wyceniony i przy zakupie do głosu dochodzi przede wszystkim rozsądek, wygląd można odsunąć na drugi plan. Dlatego marki budżetowe starają się dostarczyć samochody o przyzwoitym wyglądzie, ale nigdy nie zobaczymy w ich wykonaniu projektów rewolucyjnych. Kia od pewnego czasu zaczyna nas przyzwyczajać do tego, że chociaż ceny ma skrojone w sposób rozsądny, dorzuca w proponowanych kwotach coś ekstra.
Czasy, w których ta marka była dla Europejczyków po prostu producentem tanich aut, minęły. Koreańska firma nabrała charakteru i napędziła trochę strachu konkurencji ze Starego Kontynentu oraz Japonii. Nowy Sportage to doskonały dowód na to, że za sterami działu stylistyki Kii siedzi odpowiednia osoba. Za ten konkretny model odpowiada nie kto inny, jak sam Peter Schreyer.
Front Sportage’a został skrojony bardzo odważnie, może nawet zbyt odważnie, w porównaniu z poprzednikiem. Moim zdaniem korzystniej wygląda on bez pakietu GT, który ma nadawać temu SUV-owi sportowego charakteru. Z lakierem w kolorze szampana ten wóz nie prezentuje się aż tak krzykliwie jak GT Line, dzięki czemu zadziorny pysk lepiej gra z resztą auta. Resztą, która jest znacznie grzeczniejsza.
Grzeczniejsza nie znaczy jednak zła. Sylwetka Sportage’a jest poprawna – to po prostu SUV i trudno się tutaj nad czymkolwiek rozpłynąć. Natomiast tył… Tył tej Kii to majstersztyk. Chociaż to kawał samochodu, ta część jest wyjątkowo lekka. Światła połączone jednym pasem doskonale grają ze sporą bryłą. Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że te lampy równie dobrze leżałyby na Porsche Macanie, a Cayenne miałoby o niebo zgrabniejszy tył, gdyby zostało wyposażone w zestaw, który Peter Schreyer naszkicował dla Kii.
Stylistyka wnętrza może niekoniecznie jest lekka i zgrabna, ale z pewnością jest schludna. Tutaj dobry efekt końcowy tkwi w prostocie, która zaowocowała także niezłą funkcjonalnością, o której zaraz.
Wszystko pod ręką, w tym dobre materiały
Ergonomia zasługuje w Sportage’u na pochwałę, bez względu na to, czy mówimy o obsłudze systemów multimedialnych, czy o używaniu podstawowych funkcji. Przyciski na konsoli środkowej są wielkie i czytelnie opisane, a kluczowych funkcjonalności nie przeniesiono, przynajmniej na razie, na ekran dotykowy. Dzięki temu zyskał także sam system multimedialny. By dotrzeć do ustawień nie trzeba nurkować w głębiny przepastnych podmenu, umieszczonych w podmenu podmenu, znajdującego się… gdzieś w obszernym menu. Wszystko jest łatwo dostępne.
Z punktu widzenia kierowcy trudno tu na cokolwiek narzekać. Oprócz czytelności przycisków i zegarów, Kia zapewniła w nowym Sportage’u także dobrą pozycję za kierownicą.
Większość dobrych materiałów także mamy pod ręką. Jest to nie tyle dobre, co sprytne. Dolna część deski rozdzielczej to twardy plastik. Nie brakuje go także na drzwiach. W kwestii materiałów nie ma tu wielkiego postępu względem poprzednika. Spasowanie jest za to iście niemieckie. Mimo licznych twardych plastików nic nie trzeszczy, nawet na nierównościach, skręcających karoserię.
Gdzie ten wspomniany spryt? Oprócz twardych plastików w nowym Sportage’u znajdziemy sporo dobrych, miękkich tworzyw, a także skórę i wstawki z aluminium (lub jego imitacji na tyle dobrej, że jest w stanie skutecznie wszystkich oszukać). Rozsądne rozlokowanie dobrych materiałów ma sens – ile raz w trakcie użytkowania samochodu ktokolwiek maca deskę rozdzielczą od spodu? Z pewnością znacznie rzadziej, niż kierownicę i drążek zmiany biegów, które muszą przyjemnie leżeć w ręce.
Z tyłu przestrzeni pod dostatkiem
Na kanapie w przyzwoitych warunkach można przewieźć trójkę dorosłych osób. Dla dwójki jest tu aż nadmiar miejsca. To także zasługa regulowanego oparcia kanapy. Po jego delikatnym odchyleniu i wyjęciu centralnego podłokietnika nie brakuje już nic. Wygodnie zmieszczą się tu także wyżsi pasażerowie, mierzący ponad 1,9 m wzrostu. Komfort osób siedzących na tylnej kanapie poprawiają także nawiewy, które są standardem już do poziomu wyposażenia M.
Bagażnik może nie należy do gigantów, bo mieści 491 lub 503 litrów, w zależności od tego, czy zdecydujemy się na koło dojazdowe, czy zestaw naprawczy, jednak dzięki dobrej ustawności, powinien wystarczyć, by spakować się na tygodniowy wyjazd wakacyjny. W razie konieczności przewiezienia większego zestawu bagaży, kanapę można łatwo złożyć, tworząc płaską podłogę.
Podstawowy diesel – wystarczy?
Powyższe pytanie właściwie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo moim zdaniem każdemu pod prawą nogą należy się mocy według jego własnych potrzeb. Jednak Sportagem z 1,7-litrowym CRDI, generującym 115 KM zrobiłem kilkaset kilometrów z pełnym bagażnikiem i kompletną, 5-osobową załogą i nie miałem szczególnych trudności z wyprzedzaniem czy rozpędzaniem się do większych prędkości na trasach ekspresowych.
Czy to znaczy, że mocniejszy silnik jest tu niepotrzebny? Nie – ten samochód z wielką ochotą w trasie przyjąłby kilkadziesiąt dodatkowych koni mechanicznych, w końcu to SUV, którego można dopakować do poziomu okrągłych dwóch ton. Jeśli jednak preferujecie spokojną jazdę w trasie i jesteście gotowi czasem wykazać się cierpliwością w oczekiwaniu na dobry moment do wyprzedzenia ciężarówki, 1,7-litrowy diesel w zupełności wystarczy i odwdzięczy się przyzwoitymi wynikami zużycia paliwa.
115-konny CRDI w mieście potrzebuje około 7,2 l/100 km przy jeździe w bezlitosnych, stołecznych korkach, które nie dają kierowcy spokoju tylko w nocy. Trasa ze sporym obciążeniem przyniosła 5,8 l/100 km. Producent podaje 4,2 l/100 km, więc prawdopodobnie jadąc oszczędnie, bez kompletu pasażerów, da się zejść w okolice wyniku katalogowego.
Ceny wciąż rozsądne
Chociaż Kia Sportage prezentuje się bardzo nowocześnie i już od wersji M dysponuje dobrym wyposażeniem w standardzie, ceny nie poszybowały w chmury. Sportage’a z 7-letnią gwarancją, klimatyzacją, tempomatem, światłami LED, elektrycznie sterowanymi szybami, radiem z MP3 i USB, 17-calowymi felgami aluminiowymi i kilkoma innymi dodatkami, dostaniemy od 81 990 zł, jeśli chcemy 132-konny silnik benzynowy.
Sportage z bogatym (ale wciąż nie topowym) wyposażeniem L, startuje od poziomu 93 990 zł. Za tę kwotę dostaniemy 7-calowy ekran z nawigacją TomTom, dostęp bezkluczykowy, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, klimatyzację dwustrefową, aktywnego asystenta utrzymywania pasa ruchu i wiele innych dodatków, które wymienione są na drugiej stronie.
Kia zapewniła sobie niezłymi cenami, dobrym wyposażeniem i przyciągającą wzrok stylistyką podtrzymanie dobrej pozycji na rynku. Sportage z pewnością utrzyma się w czołówce swojego segmentu i trudno będzie się temu dziwić.
- Przestronne wnętrze
- Dobra ergonomia
- Przystępne ceny
- Atrakcyjna stylistyka tyłu...
- ...i kontrowersyjna stylistyka frontu
- Niektóre materiały wykończeniowe niskiej jakości
Kia Sportage 1.7 CRDI (2016) - dane techniczne, spalanie, cena
Silnik i napęd: | ||
---|---|---|
Układ i doładowanie: | R4, turbodoładowany | |
Rodzaj paliwa: | Olej napędowy | |
Ustawienie: | Poprzecznie | |
Rozrząd: | DOHC 16V | |
Objętość skokowa: | 1685 cm³ | |
Moc maksymalna: | 115 KM przy 4000 rpm | |
Moment maksymalny: | 280 Nm przy 2750 rpm | |
Skrzynia biegów: | 6-biegowa, ręczna | |
Typ napędu: | Na przednie koła (FWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumna typu MacPhersona | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe | |
Średnica zawracania: | 10,6 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 225/60 R17 | |
Koła, ogumienie tylne: | 225/60 R17 | |
Masy i wymiary: | ||
Typ nadwozia: | SUV | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Masa własna: | 1425 kg | |
Ładowność: | 575 kg | |
Długość: | 4480 mm | |
Szerokość: | 1855 mm (bez lusterek) | |
Wysokość: | 1635 mm (1645 mm z relingami) | |
Rozstaw osi: | 2670 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1613 / 1625 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 62 l | |
Pojemność bagażnika: | 503 / 491 l (z zestawem naprawczym / z kołem dojazdowym) | |
Osiągi: | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 11,5 s | |
Prędkość maksymalna: | 176 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 5,7 l/100 km | 7,2 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 4,2 l/100 km | 5,8 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 4,7 l/100 km | |
Emisja CO2: | 124 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena: | ||
Cena testowego egzemplarza: | 107 490 zł | |
Wersja silnikowa od: | 91 990 zł | |
Model od: | 75 990 zł | |
Wybrane wyposażenie standardowe auta testowego (wersja wyposażenia L): | ||
Elementy nadwozia: | Przyciemniane szyby tylne, podświetlone klamki zewnętrzne, antena dachowa typu płetwa rekina, chromowane obramowanie szyb bocznych, światła LED do jazdy dziennej, lakier Canyon Silver | |
Elementy wnętrza: | Tapicerka typu premium - materiałowa z elementami ze skóry ekologicznej, relingi dachowe w kolorze srebrnym, skórzane wykończenie kierownicy i drążka zmiany biegów, kolorystyka 2-tonowa, czarno-karmelowa | |
Koła i opony: | Felgi 17-calowe ze stopów lekkich | |
Komfort: | Klimatyzacja automatyczna dwustrefowa, fotochromatyczne lusterko wewnętrzne, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, elektryczna regulacja odcinka lędźwiowego kierowcy, Kia Smart Key - system bezkluczykowy, kamera cofania, centralny zamek, tempomat z ogranicznikiem prędkości, wielofunkcyjna kierownica, czujnik zmierzchu, nawiew klimatyzacji na tylne siedzenia | |
Bezpieczeństwo: | Kia Lane Assist - system ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, Kia Speed Assist - system rozpoznawania znaków drogowych, asystent świateł drogowych | |
Multimedia: | Kia Navi System - system nawigacji TomTom z 7-letnim planem darmowej aktualizacji map, 7-calowy kolorowy ekran dotykowy, radio z MP3, RDS, USB, AUX-IN, Bluetooth, 6 głośników | |
Mechanika: | - | |
Wybrane wyposażenie opcjonalne: | ||
Elementy nadwozia: | -
| |
Elementy wnętrza: | - | |
Koła i opony: | - | |
Komfort: | Pakiet Funkcjonalny: reflektory bi-ksenonowe, podgrzewana kierownica i fotele przednie, podgrzewana tylna kanapa (3500 zł) | |
Bezpieczeństwo: | - | |
Multimedia: | - | |
Mechanika: | - |