Karambol w stanie Connecticut. Z ciężarówki wylały się... fekalia
Do bardzo nietypowej sytuacji doszło w miejscowości Bridgeport w stanie Connecticut. Jak podają lokalne media, na autostradzie międzystanowej I-95 doszło do serii wypadków spowodowanych pojawieniem się na drodze fekaliów.
20.07.2023 | aktual.: 20.07.2023 16:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podaje portal Connecticut Post, wieczorem 17 lipca policja stanowa otrzymała zgłoszenie dotyczące nieznanej substancji, która rozlana została na autostradzie przez ciężarówkę. Doszło w niej do wycieku, a kierowca nie zatrzymał się i skierował się do najbliższego zjazdu. Niedługo później okazało się, że substancją, która znalazła się na drodze były… ludzkie fekalia.
Wyciek doprowadził niestety do serii niebezpiecznych wypadków. Poszkodowani to m.in. 36-letni kierowca motocykla, który stracił panowanie nad pojazdem na śliskiej nawierzchni i z drobnymi obrażeniami trafił do szpitala w Bridgeport, czy kierowca Toyoty Avalon, który spotkał się w wyniku utraty kontroli nad autem z betonową barierą. Bezpośrednią przyczyną zdarzenia były właśnie rozlane fekalia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ucierpiało jeszcze kilka innych samochodów. Jako ciekawostkę można dodać, że jednym z nich była Honda Civic, za której kierownicą znajdował się 28-letni mężczyzna bez prawa jazdy. Tym samym, mimo że wypadek nie był jego winą, i tak popełnił wykroczenie. Nikt jednak w wyniku wszystkich wspomnianych zdarzeń nie odniósł poważnych obrażeń.
Policja zjawiła się na miejscu zdarzenia po godz. 23:00 i na około trzy godziny zamknęła autostradę w kierunku północnym. 34-letni kierowca ciągnika siodłowego został zatrzymany. Przyznał się, że był świadomy wycieku.
Winnemu zdarzenia postawiono zarzuty lekkomyślnej jazdy, nieodpowiedniego zabezpieczenia ładunku i spowodowania zagrożenia pierwszego stopnia. Został on zwolniony za kaucją w wysokości 25 tys. dolarów, lecz za pokrycie drogi ludzkimi odchodami i spowodowanie niebezpieczeństwa będzie odpowiadać przed sądem.