Kamera sprawdzi, czy samochód spełnia normy czystości spalin
Troska o ekologię czy nowy sposób na mandaty? Naukowcy z Uniwersytetu Carlosa III w Madrycie skonstruowali kamerę, która jest w stanie sprawdzić ilość i skład spalin wydobywających się z rury wydechowej.
24.09.2013 | aktual.: 08.10.2022 13:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Troska o ekologię czy nowy sposób na mandaty? Naukowcy z Uniwersytetu Carlosa III w Madrycie skonstruowali kamerę, która jest w stanie sprawdzić ilość i skład spalin wydobywających się z rury wydechowej.
Do przygotowania urządzenia naukowcy wykorzystali kamerę multispektralną, która rejestruje obraz nie tylko w zakresie światła widzialnego, ale również dla innych długości fali elektromagnetycznej. Podczas pracy wykonywanych jest wiele zdjęć dla różnych długości fali, w czym pomagają różnego rodzaju filtry polaryzacyjne. Każdy z gazów wydobywających się z rury wydechowej zostawia na zdjęciu charakterystyczny "podpis", dzięki któremu można przybliżyć jego zawartość w spalinach.
W założeniu kamera ma być sprzężona z ewidencją pojazdów, z której na podstawie numeru rejestracyjnego samochodu ma być pobierany numer VIN. Posłuży on do określenia wieku auta, a zarazem normy emisji spalin, którą pojazd powinien spełniać. W Polsce zgodnie z najnowszym taryfikatorem za używanie pojazdu na obszarze zabudowanym w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem grozi mandat w wysokości 300 zł.
Kamera powstała przede wszystkim w celu uwolnienia centrów największych miast od m.in. smogu, ponieważ jak podaje źródło, za 90% zanieczyszczeń powietrza odpowiedzialnych jest zaledwie 5% aut. Cel z pewnością jest szczytny, ale decyzja, do czego będzie wykorzystywane urządzenie, pozostaje w rękach rządów poszczególnych państw. Czy Waszym zdaniem kamera ma szanse na wejście do użytku?
Źródło: uc3m.es