Jeep Wrangler nareszcie doczekał się V8. Przyspiesza jak ostry hot hatch
Takie premiery cieszą. Szczególnie dziś, gdy pierwsze skrzypce gra ekologia i normy emisji spalin. Rubicon 392 to pierwsze wydanie w historii Wranglera z seryjnym silnikiem V8. 6,4-litrowy motor zapewnia więcej niż wystarczające osiągi.
17.11.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Spektakularny koncept doczekał się wersji produkcyjnej, która wygląda praktycznie tak samo, a przy okazji zachowuje najważniejszą zaletę. Jest nią oczywiście benzynowy silnik V8 stanowiący o charakterze wydania Rubicon 392.
Wrangler nigdy nie aspirował do bycia ścigantem. Do dziś, kiedy to do oferty dołączył nowy silnik V8 HEMI, który bez dodatkowego doładowania generuje 470 KM mocy i 640 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Takie wartości - w połączeniu ze standardowym systemem launch control - pozwalają rozpędzać się 0-100 km/h w 4,7 s i pokonać 1/4 mili w zaledwie 13 s. Za przeniesienie napędu na wszystkie 4 koła odpowiada 8-stopniowa skrzynia automatyczna.
Jeep nie próbuje ukrywać ostrego charakteru tej wersji. Poza wspomnianym już launch control świadczy o tym również aktywny układ wydechowy z otwieranymi klapami zwiększającymi natężenie hałasu. Można je aktywować, wciskając gaz do dechy lub używając przycisku we wnętrzu.
Sportowe emocje nie oznaczają jednak rozstania z terenowymi zaletami auta. Wręcz przeciwnie - standardowe zawieszenie zostało zastąpione wytrzymalszym zestawem firmy Fox z prześwitem zwiększonym o 2 cale, a dodatkowe wzmocnienia ramy i punktów mocowania zawieszenia mają pozwolić na jeszcze ostrzejszą jazdę nie tylko po wertepach. Jeep chwali się również zmienioną geometrią podwozia, dzięki której auto powinno być proste w prowadzeniu i przewidywalne także na asfalcie.
Rubicon 392 nie boi się też wody. Bezpieczna głębokość brodzenia w jego przypadku wynosi aż 80 cm, a gdybyśmy przesadzili, z pomocą przyjdzie system Hydro-Guide odprowadzający wodę z newralgicznych miejsc w przypadku ich zalania. Nowoczesnych rozwiązań jest tu więcej - choćby w postaci systemów wsparcia kierowcy, rozbudowanych multimediów czy wyposażenia z zakresu komfortu - zdecydowanie nie jest to spartańska terenówka.
Ekstremalny Wrangler trafi do sprzedaży w pierwszym kwartale 2021 roku. Czy pojawi się w Europie? Tego jeszcze nie wiadomo, lecz niewykluczone, że będzie to oferta skierowana wyłącznie do amerykańskich klientów.