Ile możesz jeździć bez prawka w Polsce? Nawet 25 lat, jak ten kierowca

Policjanci z Mokotowa zatrzymali 47-latka, który podejrzany jest o prowadzenie pojazdu pod działaniem substancji odurzających. Co ciekawe, mężczyzna w trakcie rozmowy z funkcjonariuszami przyznał się, że od 25 lat nie posiada prawa jazdy. Na tym jego lista grzechów się nie kończy.

Ile możesz jeździć bez prawka w Polsce? Nawet 25 lat, jak ten "kierowca"
Ile możesz jeździć bez prawka w Polsce? Nawet 25 lat, jak ten "kierowca"
Źródło zdjęć: © Policja | KWP GORZOW
Łukasz Kuczera

02.12.2022 10:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do zatrzymania kierowcy doszło na stacji paliw w pobliżu ul. Puławskiej na warszawskim Mokotowie. Funkcjonariusze patrolowali okolicę, gdy dostrzegli, że prowadzący jeden z samochodów zachowuje się dość dziwnie na ich widok.

- Najpierw wsiadł forda, którym przyjechał. Później z niego wysiadł i tę czynność powtórzył jeszcze kilka razy. Wreszcie się zdecydował i odjechał. Policjanci postanowili sprawdzić, czym było spowodowane jego zachowanie i pojechali za nim - wyjaśnił podkom. Robert Koniuszy z mokotowskiej policji.

Ile możesz jeździć bez prawka w Polsce? Nawet 25 lat, jak ten kierowca

Mundurowi ostatecznie zatrzymali 47-letniego mężczyznę, a ten szybko wyjawił, skąd wzięło się jego nerwowe zachowanie. Kierowca przyznał, że dzień wcześniej zażywał amfetaminę, a jakby tego było mało, od 25 lat nie ma prawa jazdy i przez cały ten okres jeździ samochodem bez uprawnień.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mężczyzna został przebadany na obecność alkoholu, ale test dał wynik ujemny. 47-latek sam przyznał się jednak do zażywania narkotyków, przez co policjanci poddali go badaniu narkotesterem. Ten potwierdził obecność środków odurzających w organizmie kierowcy. Wobec powyższego, został on zatrzymany, a pojazd przekazano członkowi jego rodziny.

47-latek spędził noc w policyjnym areszcie, po czym usłyszał zarzuty. O jego dalszych losach zadecyduje sąd. Grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.

Komentarze (25)