Hybrydowe coupé Maserati już w drodze. Zadebiutuje w przyszłym roku

Maserati nie jest jedyną marką koncernu FCA, która rozwija się w słabszym tempie, niż zakładano jeszcze kilka lat temu. Widać jednak światełko w tunelu. Już w przyszłym roku włoski producent zaprezentuje hybrydowe coupé, będące rozwinięciem konceptu Alfieri.

Mimo, że od premiery konceptu minęło już kilka lat, kształty wersji produkcyjnej nie powinny ulec drastycznej zmianie.
Mimo, że od premiery konceptu minęło już kilka lat, kształty wersji produkcyjnej nie powinny ulec drastycznej zmianie.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

12.02.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Prawie pięć lat temu, podczas salonu samochodowego w Genewie, Maserati zaprezentowało oszałamiający koncept. Bazował on na modelu GranTurismo MC Stradale i zachwycał stylistyką oraz napędem. Było to czteromiejscowe GT z 4,7-litrowym V8 pod maską, charakteryzujące się pięknym nadwoziem. Już wtedy samochód sprawiał wrażenie gotowego do produkcji./b]

Kilka miesięcy później Włosi poinformowali, że ostateczne wydanie otrzyma silnik V6 dostępny w trzech wersjach mocy. Mówili też o dwóch rodzajach nadwozia - coupé oraz cabrio. Niestety na tym się skończyło. Minęło już kilka lat, a Alfieri nadal nie widnieje w cennikach marki. Niebawem powinno się to zmienić. Premiera może nastąpić w najbliższych kilkunastu miesiącach.

Zapomnijcie jednak o potężnym V8. Pod maskę trafi hybryda, prawdopodobnie oparta na sześciocylindrowej jednostce. W planach jest napęd na cztery koła oraz możliwość podróżowania wyłącznie na prądzie, wliczając w to opcję ładowania z domowego gniazdka. Cóż, najwyraźniej Maserati także wkracza w erę elektryfikacji.

Obraz
© mat.prasowe

Luksusowe coupé tej marki nigdy nie należały do lekkich. W najnowszym modelu Włosi zamierzają więc położyć duży nacisk na odchudzenie konstrukcji, stosując aluminium i kompozyty. Co ważne, mimo ekologicznego napędu, auto nie rozczaruje osiągami. Prędkość maksymalna ma przekraczać 300 km/h, a sprint do "setki" potrwa mniej niż 3 s.

Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem terminy zostaną dotrzymane i już niebawem będziemy cieszyć się widokiem potężnego Alfieri. Maserati potrzebuje sukcesu, a szybkie, hybrydowe GT może okazać się kluczem do serc klientów.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)