Grand Prix Australii (2019) - Mercedes znów dominuje. Robert Kubica na końcu stawki
Zakończyło się pierwsze Grand Prix sezonu 2019. Mercedes pokazuje, że przed srebrnymi bolidami kolejny rok walki o tytuły mistrzowskie. Robert Kubica nie walczył o punkty, ale dowiózł bolid do końca wyścigu, zdobywając cenne doświadczenie.
17.03.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po pierwszym Grand Prix tego sezonu i jednocześnie pierwszym dla Roberta Kubicy po 8 latach przerwy, widać już pierwsze rysy tego, co czeka nas w roku 2019 w Formule 1. Valtteri Bottas z zespołu Mercedesa zdobył pierwsze miejsce. Fin uzyskał także dodatkowy 1 punkt do klasyfikacji za najszybszy czas okrążenia. Na drugim miejscu dojechał obecny mistrz świata - Lewis Hamilton. Na trzecim miejscu podium uplasował się Max Verstappen z Red Bull Racing.
Wysokie tempo RBR jest dobrą wiadomością dla kibiców. Przed rozpoczęciem sezonu eksperci oceniali, że będziemy oglądali przede wszystkim pojedynek Mercedesa i Ferrari. Wygląda jednak na to, że na szczycie stawki będzie działo się znacznie więcej.
Niestety Robert Kubica i zespół Williams nie zaliczyli dobrego wyścigu. Polak dojechał na 17. miejscu. Nie pomogło z pewnością uszkodzenie skrzydła na początku wyścigu, które wymusiło zjazd do pit stopu.
Dobra wiadomość jest taka, że Kubica dowiózł auto bezpiecznie do końca Grand Prix. Słabo przygotowany Williams potrzebował jak najwięcej doświadczeń z tej rundy. Dlatego cenny był bezawaryjny przejazd, pozwalający na zgromadzenie możliwie największej ilości danych.
Tyle szczęścia nie mieli Romain Grosjean (Haas F1 Team), Daniel Ricciardo (Renault) i Carlos Sainz (McLaren), którzy nie dojechali do końca. Grosjean odpadł przez problem z kołem. Zaczęło ono schodzić z piasty po problemach mechaników z dokręcaniem w trakcie pit stopu.
Daniel Ricciardo z kolei musiał przerwać jazdę przez uszkodzenie bolidu, do którego doszło już na samym początku walki. Zaraz po starcie zjechał na pas zieleni, uszkadzając nie tylko przednie skrzydło, ale także boczne elementy aerodynamiczne.
Carlos Sainz był zmuszony do opuszczenia toru po awarii silnika Renault. Jego bolid stanął w płomieniach.
Grand Prix Australii 2019 - wyniki
- Valtteri Bottas - Mercedes
- Lewis Hamilton - Mercedes
- Max Verstappen - Red Bull Racing
- Sebastian Vettel - Ferrari
- Charles Leclerc - Ferrari
- Kevin Magnussen - Haas
- Nico Hulkenberg - Renault
- Kimi Raikkonen - Alfa Romeo
- Lance Stroll - Racing Point
- Daniił Kwiat - Toro Rosso
- Pierre Gasly - Red Bull Racing
- Lando Norris - McLaren
- Sergio Perez - Racing Point
- Alexander Albon - Toro Rosso
- Antonio Giovinazzi - Alfa Romeo
- George Russell - Williams
- Robert Kubica - Williams
- NIE UKOŃCZYŁ - Romain Grosjean - Haas
- NIE UKOŃCZYŁ - Daniel Ricciardo - Renault
- NIE UKOŃCZYŁ - Carlos Sainz - McLaren